sobota, 28 września 2013

30-Day WFRP Challenge #28 - Pistolety w galopie są w porządku

Trzeci i zarazem ostatni wpis z okazji 30-Day WFRP Challenge. Temat dzisiejszego dnia to "Postać, którą chciałbym zagrać". Ale nie o pistoletach, lecz o ich użytkownikach walczących konno. O broni palnej ogólnie. Przy okazji, jest to także odpowiedź z Dnia Pierwszego na pytanie, co mi pozostało z fascynacji Warhammerem sprzed kilku lat.

Kim zawsze chciałem zagrać? Zawsze w WFRP 2nd chciałem wypróbować archetyp wolnego, konnego strzelca. Z parą pistoletów czy choćby bandoletą (czyli rusznicą/muszkietem hochlandzkim, bo bandolet w WFRP brak), postać niekoniecznie ciężko zbrojna, raczej lekko, co najwyżej z gustownym kirysem, pappenheimerem i skórzanym koletem. Zależnie od wariantu, postać mniej lub bardziej zmilitaryzowana, traktująca wierzchowca jako narzędzie do kreowania swojej stylówy. Bohater obeznany w świecie, podróżnik.

wtorek, 10 września 2013

Wolsung 1.5 - Omówienie mechaniki

Na Polconie 2013 miała swoją premierę nowa wersja Wolsunga. Nowa edycja Magii Wieku Pary zatytułowana "1.5" ma być nowym Wolsungiem. Czas pokaże. Niemal cztery lata od premiery "1.0" wydają się rozsądną odległością czasową, jeśli Kuźnia Gier pójdzie za ciosem (kolejne produkty erpegowej linii wolsungowej), to odświeżenie gry może okazać się dobrym pomysłem.

Poświęciłem trochę czasu na lekturę tego podręcznika. Ten tekst jest omówieniem zmian w regułach gry, jakie poczynili autorzy. Nie mylcie go z recenzją produktu jako takiego, nie biorę pod uwagę ani opisu świata, ani względów edytorskich książki. Od razu zastrzegam, że tych zasad jeszcze nie testowałem, moje rozważania opierają się na "to mogloby zadziałać tak i tak".

piątek, 6 września 2013

30-Day WFRP Challenge #6 - Myrmidia rządzi

Trochę dziwnie czytać na czysto gamistycznym blogu von Mansfelda o takich fluffowych detalach, jakimi są bóstwa jakiegoś tam settingu. A jednak. Dzisiejszy wpis poświęcony pewnemu bóstwu z WFRP, a dokładnie Myrmidii. Według Drugiej Edycji (rok 2522), popularna w Tilei i Estalii, wciąż niszowa w Imperium, nie lubi Ulryka. Myrmidia to bogini wojny z włócznią oraz tarczą jako symbol.

Dlaczego gdybym miał wskazać najbardziej odpowiadające mi bóstwo z WFRP, to wskazałbym Myrmidię. Odpowiedź jest prosta - jest to powiew świeżości, jaki przybył do Imperium wraz z Burzą Chaosu. Tej wojny nie wygrał ani Ulryk Wilkowyjec, Zygmar Młotointeligent, ani (przewrotnie, w skali n-tej czasu) Cincz bądź Myszki Koneserki Spaczenia. Burzę Chaosu "wygrała" Myrmidia. Dlaczego?

środa, 4 września 2013

The Most Hejted - Bezgiercon a.k.a. Polcon 2013

Byłem na Polconie 2013. Piątek i sobota, bo i tak spodziewaem się tego że w czwartek będą kolejki liczone w k6 godzinach (jak okazało się, zmieniono rzut na 2k4+1 godzin), więc rano w piątek czekałem nieco ponad połowę godziny w kolejce po akredytację. Tylko dwa dni, bo w niedzielę same poklepywajki po plecach w programie, czyli jak to kumple dają sobie pierwsze miejsce w "mega-przestiżowych konkursie". No nic, moją opinię o Lans Macabre znacie, przejdę do bardziej konstruktywnych słów.

Na tym konwencie miałem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy najzwyczajniej odpowiadają mi duże konwenty. Czy dobrze czuję się na nich? Czy mam poczucie dobrze zmarnowanego czasu? No i najważniejsze - czy muszę organizować sobie punkty programu (sesje RPG, prelekcje, etc.), aby nie nudzić się na większych konwentach?

poniedziałek, 2 września 2013

30-Day WFRP Challenge #1 - Jak zacząłem grać w Warhammera

Nowa inicjatywa, mój wpis, jednodniowa obsuwa. 30 pytań na temat Warhammera. Będę pisać tylko w niektórych dniach o Warhammerze. Jak pojawią się trzy wpisy, to będzie dużo.

Na pierwszy ruszt o tym, jak zacząłem grać w Warhammera i generalnie na tym się zakończyło. Ogólnie rzecz biorąc, WFRP (zwłaszcza druga edycja) nie jest moją szczęśliwą grą, jeśli chodzi o regularne granie. Los chciał, że więcej sesji rozegrałem w pierwszą edycję. W tekście mowa zaś o pierwszej sesji w Warhammera Drugiego.