niedziela, 26 kwietnia 2020

Band of Blades: Pierwsza krew

Pierwszą sesję w Band of Blades mam za sobą. Prowadziłem ją, zgromadziłem czwórkę graczy (dwójkę ludzi z kampanii w Forbidden Lands, która się rozpadła) plus dwójkę dobraną z rekrutacji na FB na jakiejś grupie o PBtA. W 40 minut znalazłem dwójkę brakujących graczy. Ze względu na realia techniczne grania online (dyscyplina głosowa i spotlight) z góry uznałem, że limit graczy to cztery, czyli będziemy musieli zdecydować czy tą czwartą rolą legionową jest Lorekeeper czy Spymaster...

Jakby ktoś nie wiedział: Band of Blades to militarne fantasy w obronę rozbitego Legionu przed hordą nieumarłych, aby przed zimą dotrzeć do pewnej twierdzy w górach i obronić Wschodnie Królestwa przed Popielnym Królem. Jak tytuł gry wskazuje, oparta na silniku "Forged in the Dark". To tak naprawdę gotowa kampania oraz niezależna gra w jednym.To świeży tytuł, wydany 1 sierpnia 2019 roku przez Evil Hat, autorstwa Strasa Acimovicia oraz Johna LaBeouf-Little'a. 

Przejdźmy do samych wrażeń oraz spostrzeżeń z tej startowej sesji. 

czwartek, 16 kwietnia 2020

Alkohol i skutki houserule'owania.

Rzadko kiedy rozglądam się za wszelkimi "system-agnostic" poradami odnośnie erpegowego hobby. Natomiast te porady które sugerują jakieś rzekomo uniwersalne rozwiązania/sugestie mechaniczne, w praktyce tylko mają udawać, że ich autor zna się na naprawdę niewielu erpegach. Wtedy czuję mieszaninę konsternacji z głupawką.  Oddam się teraz temu drugiemu...

Wybitny Matuzalem Erpegowy Bler na swoim blogu ostatnio popełnił kolejne "erpegowo-agnostyczne" porady. Tym razem sili się on na modyfikatory i mechanikę działania, którą rzekomo da się podpiąć pod jak najwięcej erpegów. Zamierzam więc postarać się o przełożenie tych porad bezpośrednio na wybranego erpega. Zobaczmy!

Nominuję Burning Wheel jako ofiarę mojego eksperymentu!

piątek, 3 kwietnia 2020

Burning Dwarven Fortress #14: Emocje jak na grzybach

Niedzielna sesja (20 marca) nie należała do najlepszych. To znaczy, nie była zła w zupełnym tego słowa znaczeniu. Taka lekko nijaka, definitywnie najgorsza w kampanii, praktycznie bez popychania fikcji do przodu, poza powrotem bohaterów do własnego zakątka. Co się działo przez pierwszą połowę sesji, później w sumie także da się coś napisać, ale co z tego, skoro przez te niespełna cztery godziny gry tylko jedna postać aktywnie dokańczała swoje Beliefy?

Przynajmniej trochę dni popchnęliśmy do przodu. No dobra, głównie dzięki dwunastom dni podróży powrotnej, z Siczy do Lielivarti...

środa, 1 kwietnia 2020

Przegląd Twierdzy Powszechnej 3/2020

Może to przez CoViD-19, albo po prostu przez brak terminów które przepadały, ale ten marcowy miesiąc jest póki co moim najlepszym erpegowo miesiącem odkąd wróciłem do tego hobby po przerwie. Poprowadziłem i rozegrałem najwięcej sesji per miesiąc w tym roku, aż dwanaście

Co prawda nie udało mi się poprowadzić sesji w In A Wicked Age na internetowym konwencie Konline, ale to był jedyna sesja-termin który mi przepadł w marcu. 1 na 13, dobry wynik!

W wersji skróconej:
  • Kontynuuję kampanię w Burning Wheel, o dzielnych krasnoludach zakładających własną twierdzę: +5 sesji (MG)
  • Kontynuuję uczestnictwo w kampanii w Forbidden Lands: +4 sesje (Gracz)
  • Dołączyłem do kampanii ambitnej grupy pragnącej założyć kiedyś własne miasto w Reiklandzie, WFRP 4th: +2 sesje (Gracz)
  • Rozpocząłem sesję zero-pierwszą (w jednym) w Apocalypse World 2nd: +1 sesja (Gracz)
12 sesji, 5 jako prowadzący grę, 7 jako gracz.