niedziela, 29 kwietnia 2012

Subiektywny słowniczek wypaczeń RPGowych #2

Zachęcony sukcesem "popularności" pierwszej listy oraz zachętami z Poltera, postanowiłem napisać kontynuację "Subiektywnego słowniczka wypaczeń RPGowych". Tym razem sześć kolejnych przykładów, również tradycyjnie nie w kolejności alfabetycznej. 

Poprzedni "Subiektywny słowniczek"

czwartek, 26 kwietnia 2012

[KB #30] Etos karmazynowego rozbójnika

Tiny Paintings: Lady Highwayman
fot. Dylan Meconis, licencja CC BY-NC 2.0
Zbrodnie, napady, egzekucje i kary. Brudna strona przestępstwa, popełnionego niecnego czynu. Ileż to o nich pisano, ileż to listów gończych zapraszało łowców nagród, ileż to publicznych egzekucji odstraszało lud od drogi zbója? A co o jasnej stronie rozbójnictwa w RPG? Bycie wyzwolonym jeźdźcem z karmazynowym kapeluszem i maską (lub chustą), napadającym na okazje i dobrze traktującym swoich kompanów pomagierów oraz piękne młode panny. To nie o "robinhoodach", które potrafią tylko wspiąć się na drzewo i pobrzdąkiwać z łuku. 

Romantyczna wizja jeźdźca, który dokonuje rozbojów nie tylko dlatego by przeżyć. Kluczem jest sława, bogactwo, ambicje i zabawa. Rzuca wyzwanie światu, często udowadniając, że rzekoma "jasna strona społeczeństwa" okazuje się zdecydowanie bardziej zepsuta niż jemu podobni. Zresztą, kto dba o moralność? Woltyżerka, strzelanie w galopie, wyskakiwanie zza lasu czy pagórka, nienaganny i modny wygląd.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Subiektywny słowniczek wypaczeń RPGowych

Experiments in the Dawn, fot. LLacertae, licencja CC BY-NC 2.0
Zainspirowany "Subiektywnym Słownikiem Wypaczeń LARPowych" z bloga Kuźnii Dram stworzyłem swoją listę będącą analogicznym zestawieniem odnośnie RPG. Jest to zbiór dziesięciu opisanych zróżnicowanych przypadków, pisanych z lekkim przymrużeniem oka.
Tradycyjnie, na bakier z alfabetem. Przypominam, że treść tego tekstu to tylko abstrakcyjne zilustrowanie danych typów graczy.

Następny "Subiektywny słowniczek".

czwartek, 19 kwietnia 2012

[KB #30] Wszyscy jesteśmy zbrodniarzami

Wpis z okazji 30. edycji Karnawału Blogowego.

Karnawał Blogowy RPG
Wszyscy jesteśmy zbrodniarzami w RPG. Hekatomby goblinów i orków, niszczycielskie efekty zaklęć, decyzje które wpływają na istnienie i nieistnienie wiosek oraz miast. Zresztą, nawet nie o ludobójstwa chodzi. W świetle dzisiejszego wydelikaconego świata nawet pojedynek z zabijaką w karczmie to zbrodnia. Jeśli ktoś umrze w wyniku siniaków po tawernianej zadymie - zbrodnia. Omyłkowo postrzelimy przechodnia w strzelaninie - zbrodnia (zwłaszcza w Savage Worlds, gdy wyrzucimy "1" na kości Strzelania). Posłanie popleczników na ryzykowny manewr w walce - zbrodnia. Nawet nie wspomnę o "hordach henchmenów" wysyłanych w staroszkolnych dedekach do "rozbrajania pułapek i niebezpieczeństw"...

Oczywiście, RPG to tylko gra. Fikcyjne zbrodnie.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Savage World of Ice and Fire #1

Deer, fot. Jukka Vuokko, 
licencja CC BY-NC-ND 2.0
Nowy cykl relacji z sesji RPG, tym razem o rozgrywce w Savage Worlds na settingu opartym o okres rządów króla Roberta w świecie "Pieśni Lodu i Ognia". W planowanym założeniu ta kampania ma mieć charakter militarystyczny z mocnym ukieronkowaniem ku przygodom. Pierwsza sesja to głównie rozgrywką organizacyjną, mającą zrealizować pierwszy etap, czyli utworzenie jako takiej "zgrai kompanijnej". Koncept kampanii to stworzenie stałej, zgranej i silnej kompanii najemniczej pod dowództwem Bohaterów Graczy. Początek kampanii osadzony w górnym dorzeczu Blackwater Rush, nieopodal Kamiennego Septu.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Ciekawostki z Arsenału Czarnego Prochu

Musket volley, fot. David Nutter, licencja CC BY-NC-ND 2.0
Broń palna w RPG jest fajna. Zwłaszcza ta wczesnowożytna - do końca XVIII wieku. Znajdziemy ją w wielu systemach RPG, lecz stosunkowo mało jest gier dostosowanych do militariów wczesnowożytnych, jednocześnie grywalnie oraz rzeczywiście[1] przedstawiające możliwości czarnoprochowej broni palnej. Trochę to dziwne - wczesna broń palna to kopalnia pomysłów na grę i eksperymenty z orężem.

W tej notce zamieściłem garść przykładów nietypowej wczesnonowożytnej broni palnej. Pistolety czy rusznice sześciostrzałowe rodem z Warhammera nie należały do szczególnie nietypowych - już w XVI wieku eksperymentowano z więcej niż jedną lufą na orężu. W tekście podałem przykłady zarówno ręcznej broni, jak i artylerii.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Inspiracje z PC #5: The Sims

SimMT1, fot. She Who Shall Not Be Named, licencja CC BY-NC-ND 2.0.
Trudno o zdecydowanie bardziej popularniejszą grę na świecie niż serię The Sims. Nie trzeba tych gier przedstawiać. Pomysł na "wirtualny dom dla lalek" sprzedaje się jak ciepłe bułeczki od 12 lat.

Co ma The Sims do RPG? Wbrew pozorom nie mało. Mnogość [od drugiej części - przyp. korektora] opcji modyfikacji fizycznej naszych bohaterów, dowolność w podejmowaniu działań postaciami oraz wiele opcji rozwoju kariery, budowanie swojej przystani życiowej. Ale to nie wszystko. Gry z serii The Sims są dobrą inspiracją do tego, jak Grać Społeczeństwem. Pomysły i działania daleko wykraczające poza utapianie Simów w basenie bez drabinek.

wtorek, 3 kwietnia 2012

Wolsungowy pomysł na... - Powerfinał

2008 NHRA WORLD FINALS (out of control)
fot. ATOMIC Hot Links, licencja CC-BY-NC-ND 2.0
Autorzy Wolsunga umieścili w podręcznikach pomysły na to, jak zadbać o to, by finałowe zakończenie kampanii zapadło graczom w pamięć. Kilkuetapowe konfrontacje, urozmaicenie va banque, sugestie dotyczące wprowadzania zasad specjalnych konfrontacji, jak choćby: trudne uwarunkowania, dodatkowy element wpływający na możliwe stawki konfrontacji, modyfikowanie i projektowanie antagonistów. 

Te mechanizmy działają. A co powiedzielibyście na osobne sesje RPG będące finałem konfrontacji?

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Pierwszy miesiąc AF

Minął pierwszy miesiąc, od kiedy funkcjonuje Allgemeine Festung. Mimo pewnych drobnych trudności, udało się rozkręcić bloga. Ogólnie ten miesiąc można uznać za umiarkowanie udany - liczba odsłon w marcu zdecydowanie przekroczyła ustalone minimum dwóch tysięcy, a przybyło paru Obserwatorów Bloggera oraz polecających na Facebooku. Notki blogowe wypadły umiarkowanie dobrze. Ogólnie jestem zadowolony ze swojego blogowania.