środa, 21 stycznia 2015

Mansfeld prowadzi #3: Afterbomb: Madness

Jakiś czas temu ostatecznie zakończyłem kampanię w Afterbomb: Madness, która doczekała się dwunastu sesji. W ten oto sposób kontynuuję nieregularny "cykl" notek, komentarzy i wrażeń z prowadzenia wybranych erpegów.

Poprowadziłem dwanaście sesji w Afterbombę, wcześniej mając za sobą jedynie jeden jednostrzał i to w roli gracza. Mógłbym napisać, iż przed rozpoczęciem kampanii miałem prawie żadne "przygotowanie jako gracz".  Co do tematyki postapo - wcześniej rozegrałem jedynie dwie sesje Neuroshimy, a w trakcie kampanii w Afterbombie uczestniczyłem w jednej sesji Apocalypse Worlds...

Ta kampania także była sandboxem (przynajmniej częściowo), biorę więc pod poprawkę poniższe uwagi i wrażenia z gry.

wtorek, 13 stycznia 2015

#51in15, czyli zagraj w 51 gier stołowych w roku 2015

Od kogoś znajomego (summon Beamhit) dowiedziałem się o inicjatywie #51in15. Jest to propozycja zagrania w 51 róznych tabletop games, - planszówki, RPGi, karcianki, etc. - w przeciągu roku 2015. W sumie, polecam tę inicjatywę choćby ze względu na promowanie grania w różne gry, zachęcanie do poznania nowych tytułów.

Fajne są także rózne "osiągnięcia" graficzne, których "wymagania" są mniejsze od ponad pięćdziesięciu gier do zagrania (np.: kilka stopnii osiągnięć do RPGów, 6, 15, 30 i 45 dla roku 2015, zagranie w co najmniej pięć gier z co najmniej pięcioosobowym gronem). A nawet wyzwanie, aby zagrać w 6, 15, 30 albo i nawet 45 gier stołowych zaprojektowanyc przez kobietę.

czwartek, 1 stycznia 2015

Podsumowanie RPGowe roku 2014

Od marca ubiegłego roku "wróciłem" do erpegów i mniej więcej od pory letniej rozegrałem więcej sesji niż w ogóle miałem podstawy oczekiwać jeszcze rok temu. Całkiem sporo nowopoznanych erpegów, rekord w ilości sesji rocznie, rekord w ilości sesji w przedziale trzech dni, ale przede wszystkim najlepszy mój rok jeśli chodzi o prowadzenie sesji RPG.

95 sesji RPG. Jestem tym zdumiony, nawet zacząłem odrobinę ograniczać się; jestem zdania, iż rozgrywanie trzech sesji tygodniowo to mój limit pozwalający na ogarnięcie każdej z kampanii czy rozgrywek (pomijając oczywiście tryb grania konwentowego). Od października grałem niewiele dodatkowych sesji poza trzema jesiennymi kampaniami (prowadząc jedną z tych rozgrywek). Summa summarum, rozegrałem mniej więcej tyle sesji, co w poprzednich dwóch latach 2012 i 2013).