sobota, 31 grudnia 2016

[Burning Wheel] Płonąca Kampania Od Nowa - cz. 3

Zapis z trzeciej sesji w kampanii w Burning Wheel (Gold Edition), rozegranej 28 grudnia. Tym razem została zmieniona organizacja tekstowa raportu z sesji. "Protokół fabularyzowany z sesji" umieszczony jest w osobnym dokumencie Google, natomiast na blogu cała "kwintesencja" z raportu: podsumowanie sesji, ważne zmiany oraz informacje, wrażenia i emocje, wnioski i spostrzeżenia.

Po ostatniej sesji prowadzący zastanowił się nad konsekwencjami pozytywnego zakończenia tamtej sceny polowania (uratowanie barona przed niedźwiedziem uciekającym w popłochu). W rezultacie trójka BG (Calithidien, Orvas, Ulfar) otrzymali reputację "1D Pogromcy niedźwiedzi, obrońcy barona Vinclair".

poniedziałek, 26 grudnia 2016

Sarika Nehru po 8 sesjach [Stars Without Numbers]

Moja postać do kampanii w Stars Without Numbers, wojownicza, ex-bojownik hinduski świątynny Sarika Nehru. Obecnie poziom 2, blisko do poziomu trzeciego - po ośmiu sesjach

Ciekawostka: mimo bycia trafianą w walce czterokrotnie, przez całą kampanię Sarika nigdy nie użyła swojej specjalnej zdolności klasowej (uniknięcie obrażeń z trafienia raz na walkę). Po prostu nigdy postać nie była bezpośrednio pod zagrożeniem życia (spadek do 0 lub mniej hp). Zaś pierwszą ranę zaliczyła dopiero na drugim poziomie postaci...

wtorek, 20 grudnia 2016

[Burning Wheel] Płonąca Kampania Od Nowa - cz. 2

Druga sesja w kampanii w Burning Wheel: Gold Edition, która odbyła się 17 grudnia i trwała do czterech godzin. Mieliśmy już wprowadzać moduł Duel of Wits, lecz jeden gracz wciąż nie czuł się wystarczająco pewnie (miał zbyt mało czasu na doczytanie rozdziału ze 100% zrozumieniem), tak więc wciąż rozstrzygamy spory na "nowicjuszowskie" testy przeciwstawne (albo twarde Obstacle 5-6).

Ta sesja jest także zapisem rozgrywki która wygląda jak wygląda jeśli prowadzący już przygotował się na "zmieniającą fabułę" scenę gdzieś indziej (chodziło o wyprawę do podziemi pod warownią), lecz gracze z następnego dnia po bitwie zrobili dramę i festiwal wykazywania się agendami swoich postaci.

piątek, 9 grudnia 2016

[Burning Wheel] Płonąca Kampania Od Nowa - cz. 1

Wszystko się zgadza poza fosą.
Przed rozpoczęciem drugiej sesji w "poprzedniej kampanii" połapaliśmy się w porę, iż przygotowania do kampanii podjęto zupełnie źle. Najpierw odkryto iż właściwie drużynowa wiedźma nie ma powiązań z samym motywem klątwy (jest ona zaledwie pretekstem), a przy okazji Beliefs krasnoluda wyglądały tak, jakby miały opisywać "sidequesty personalne" w kampanii w rzekomy GM-fiat. Co jest wielkim czerwonym NIE dla Burning Wheela.

Postanowiliśmy od nowa przygotować kampanię, umówiliśmy się na kolejną "sesję zerową". W końcu zrozumieliśmy co zrobiliśmy nie tak, poszperaliśmy po forach i wskazówkach Luke Crane'a. Setting został ten sam, w jednym zdaniu przypomniano Sytuację (władca znanej części ludzkości walczący z wiedźmami). Gracze kolejno najpierw dopowiadali pierwszy Belief odnoszący się bezpośrednio do Sytuacji ("jak postać zamierza zmienić Sytuację"), potem jednozdaniowy koncept postaci, a następnie kolejne dwa "Przekonania" (odwołanie do pierwszego Belief jednej z postaci; etyczne, moralne lub filozoficzne stanowisko postaci). Dopiero POTEM zaczęliśmy w ogóle kombinować nad tworzeniem kart postaci (oczywiście limit 4 LP)... Lista startowych Beliefów.

Co nam wyszło? Król walczy z wiedźmami z Ciernistego Lasu, albowiem te sprowadziły na ziemię hordy orków. Krasnoludy z sąsiedztwa "czekają" aż niejaki bohater gracza włączy je do konfliktu (lub nie). Pewna zbiegła kapłanka teraz nawołuje do powrotu do wiary w Stare Bóstwa. To wszystko dopina klamra: przepowiednia iż krew wybrańca (wiedźma albo jeden z BG) rozlana na świętej ziemi ma sprowadzić apokalipsę na cały znany świat.

czwartek, 1 grudnia 2016

Czarny Piewca i jego ekhm... własna mechanika RPG

Jest sobie człowiek, Czarny Piewca, który twierdzi że wynalazł swoją własną rewolucyjną mechanikę do RPG, omijająca schematy. Oto jego wypowiedź na ten temat. News z fanpage'u mojego bloga ledwo wyszedł wczoraj, a już okrążył całą erpegową społeczność na Facebooku.

Miałem swojego wpisu nie pisać. Wiecie, unikanie bycia chamskim, plującym jadem - słowem, byciem toksycznym ch.ujem. Jednak rzeczywistość podsunęła mi pomysł jak ująć temat unikając chamstwa. Co Mansfeld sądzi na temat mechaniki Czarnego Piewcy?

Z całą pewnością Czarny Piewca nie przedstawił jakiejkolwiek mechaniki. Zaprezentował swoją dziewięciominutową tyradę o tym, dlaczego "granie bez kości" jest lepsze. Wprowadził bajerę o tym, dlaczego rzekomo wywalenie całej kodyfikacji z gier ma uczynić erpegową sesję lepszą...