czwartek, 5 kwietnia 2012

Inspiracje z PC #5: The Sims

SimMT1, fot. She Who Shall Not Be Named, licencja CC BY-NC-ND 2.0.
Trudno o zdecydowanie bardziej popularniejszą grę na świecie niż serię The Sims. Nie trzeba tych gier przedstawiać. Pomysł na "wirtualny dom dla lalek" sprzedaje się jak ciepłe bułeczki od 12 lat.

Co ma The Sims do RPG? Wbrew pozorom nie mało. Mnogość [od drugiej części - przyp. korektora] opcji modyfikacji fizycznej naszych bohaterów, dowolność w podejmowaniu działań postaciami oraz wiele opcji rozwoju kariery, budowanie swojej przystani życiowej. Ale to nie wszystko. Gry z serii The Sims są dobrą inspiracją do tego, jak Grać Społeczeństwem. Pomysły i działania daleko wykraczające poza utapianie Simów w basenie bez drabinek.

Jeśli nie gramy w głębokich wielopoziomowych podziemiach jak Dziewięć Piekieł Baatoru lub gdzieś na ogromnym bezludnym obszarze, interakcja ze społecznością jest niezbędna. Choćby po to, by karczmarz nie wyrzucił postaci z karczmy, strażnicy nie pomylili bohatera ze szczurołapami, dało się rozpoznać zbójecką kompanię od karawany.
More Winona, fot. Lindsay Dole, licencja CC BY-NC-ND 2.0
Sztuka negocjacji przy wypracowywaniu nagrody za questa również się przydaje. Zaawansowany problem pojawia się, gdy drużynowy woj rozgląda się za jakąś panną, a mag zaczyna snuć intrygę zawładnięcia miastem i przerobienia go na swoją Wieżę Wszechpotęgi z latyfundiami.

Innymi słowy, wręcz warto grać społeczeństwem - zdobywać i wykorzystywać kontakty, korzystać z okoliczności, uwzględniać to, jak postać jest odbierana w społeczeństwie. Warto nie tylko odgrywać postać i uwzględniać względy moralne postaci/gracza, ale także stosować to, co mamy na karcie postac, a jest związane z interakcją z innymi ludźmi. Warto tworzyć sytuacje społeczne.

Co znajdziemy w "Simsach"?

 

Zauważcie, że rozbudowana mechanika interakcji między Simami nie służy wyłącznie graniu nimi jak lalkami. Kryje się za tym konkretny mechanizm zdobywania zasobów. Wyższe progi karier wymagają odpowiedniej liczby Przyjaciół, a lepszy próg kariery przekłada się na więcej pieniędzy (lepsze umeblowanie - lepsze zaspokajanie Potrzeb, etc.) oraz najczęściej na więcej wolnego czasu - w tym na dalsze zdobywanie Przyjaciół. Od The Sims 2 mamy system Aspiracji i Lęków, czyli to co Sim chce osiągnąć, a czego chce uniknąć. Spełnianie Aspiracji przekłada się na specjalne punkty, które można wydać na niezwykłe przedmioty nieosiągalne inną drogą. Czyżby ekwiwalent punktów doświadczenia? Zresztą, przecież wraz z żenieniem między sobą Simów przechodzą wszelkie majątki i dzieciątka. Nie wspomnę o tym, że z Simem unikającym kontaktów towarzyskich zaczyna się źle dziać - jest to jedna z jego Potrzeb.

Cakes aflame, fot. Nina Helmer, licencja CC BY-NC-ND 2.0
Innymi słowy, interakcje z innymi ludźmi w RPG można wykorzystywać nie tylko jako dodatek fabularny do sesji, ale także jako pełnoprawny element rozgrywki. Element kreujący fabułę i akcję. Co więcej, cały pomysł na granie może opierać się na wykorzystywaniu społecznego otoczenia, bawienia się nim, manipulowaniu innym, tworzenia nowych zależności społecznych. Po to mamy umiejętności takie jak blef, perswazja ("dyplomacja"?), ekspresja ("uwodzenie"?), zastraszanie, empatia ("wyczucie pobudek"?) czy zbieranie informacji, wypytywanie. Mawia się, że "słowa mogą zabić" - czasem lepiej jest odwieść kogoś od napaści na wioskę, aniżeli biegać późną nocą w krwawym błocie w płonącej miejscowości. Zabawa w "wojnę informacyjną" to również dobry pomysł. Błędne informacje podawane hrabiemu, dezinformowanie wrogiego oddziału, podtrzymywanie sztucznego obrazu danego bohatera - to tylko niektóre z narzędzi do grania społecznością.

Zwyczajna rozmowa z nieznajomym może przerodzić się w problem lub okazję. Gracz może sam wyznaczać przed sobą cele społeczne do spełnienia w grze - na przykład "Chcę usadowić się w zarządzie kompanii handlowej" lub "Chcę w miarę bezpiecznie okraść świątynię - może zapoznam się z kapłanką?". Najważniejsze jest, aby nasza postać dążyła ku pożądanym efektom i korzyściom - w świecie gry (zasoby, nowe okoliczności i zdarzenia, kontakty) oraz w metagrze (punkty doświadczenia, okazje do ćwiczenia umiejętności, oczekiwany kierunek narracji, etc.). Warto uczynić z kontaktów z innymi solidny pomysł na grę.

Gra Społeczeństwem opiera się na stawianiu zadań i celów związanych z otoczeniem społecznym bohatera oraz na ich realizacji. Pomocne jest ustalanie pożądanych korzyści ("stawki") oraz konkretnych konsekwencji. Niezależnie od tego, czy gramy w system RPG uwzględniający conflict resolution lub nie, wszędzie tam gdzie znajdziemy jakieś parametry odpowiedzialne za kontakty z ludźmi, tam możliwe jest wymierne oddziaływanie na innych.

Front of their home in Autumn, fot. Lorelei92950, 
licencja CC BY-NC-ND 2.0
Mamy cały szereg archetypów i konceptów na postacie mniej lub bardziej nastawione na interakcje społeczne. Bardowie, zwadźcy, handlarze, dworzanie, kapłani (rozumiani jako rolę społeczną), demagodzy i politycy, podróżnicy, romantyczni rozbójnicy, oficerowie i dowódcy grup zorganizowanych, szlachta. I tak dalej. Wykorzystywanie tej strony interakcji ze światem współwyobrażonym nie musi zamykać się na pojedynczym przerywniku raz na sesję - czemu by nie zagrać drużyną trubadurów lub miejskich poszukiwaczy przygód, mocnych głównie w gębie? Zresztą, questy czy cele stawiane przez graczy mogą opierać się w pełni na interakcjach społecznych. W "Simsach" ważna jest także rodzina - warto wykorzystywać tę okoliczność jako użyteczne kontakty. Ostatecznie rodowa posiadłość może stać się własnością Twojego bohatera, prawda? 

Pomysł "zabawy w dom" z The Sims można wykorzystać jako tworzenie bazy wypadowej bohaterów. Może to być odziedziczona czy zdobyta posiadłość, stale zajmowane miejsce w lepszej karczmie, jakaś kamienica czy wygodne podziemie. Warto składować gdzieś potrzebne zasoby (pieniądze,kosztowności i inne), mieć wygodne miejsce spotkań czy schronienia się przed pogonią. Przerabianie swojej bazy wypadowej ma nie tylko artystyczny aspekt - meble, usprawnienia budowli, nowe pomieszczenia, płoty i murki, systemy zabezpieczeniowe (pułapki?) mogą przydać się każdej drużynie chcącej przygotować się na możliwie wiele.

W co pogramy?

 

Jakie konwencje gry można wykorzystać? W zasadzie wszystkie, granie interakcjami społecznymi nie kończy się na "Simsowej" współczesności (nawet mamy The Sims: Średniowiecze). A jakie systemy RPG?

This is the Sims 2 Penguin, fot. Lorelei95920, 
licencja CC BY-NC-ND 2.0
Jestem zdania, że zdecydowana większość tzw. story games (Opowieściogry) posiada mniej lub więcej mechanizmów wspierających dostatecznie przyjemną Grę Społeczeństwem. Wspomnę choćby o Burning Wheel czy Dogs in the Vineyard. Wiele gier zawierających elementy "gier w opowieść" również może się do tego nadać - Wolsung dzięki mechanizmowi konfrontacji społecznej, stawkom i możliwości wykorzystywania testów przeciwstawnych pomiędzy konfrontacjami (niestety, sandboksowanie odpada). Klanarchia ponoć także uwzględnia konflikty społeczne. The Shadow of Yesterday jest jakąś opcją, aczkolwiek to raczej zbiór dobrych narzędzi do tego typu gry.

Co więcej, do tego nadaje się każdy system RPG, który:
1) Zawiera mechanikę społeczną dającą zdecydowanie więcej możliwości niż zdobywanie informacji, wynajem czy alternatywy w konflikcie bojowym (np.: finty, groźne ryki, śpiewy buffujące/debuffujące).
2) Stawia rozgrywkę "społeczną" na względnie konkurencyjnym poziomie względem innych koncepcji gry.
3) Uwzględniający w swej konwencji oraz koncepcji gry postacie opierające na interakcjach społecznych swoje funkcjonowanie w rozgrywce.

To ostatni tekst z cyklu "Inspiracje z PC". Formułę planowałem na 3-5 notek, dbając o to, by w każdym artykule zawrzeć różne inspiracje oraz pomysły. 

1 komentarz:

  1. Simsy mnie nigdy do niczego nie zainspirowały. Może dlatego, że elementy, które opisujesz pojawiały się u mnie często. Inna sprawa, że inspirują mnie gry, o których nikt by nie pomyślał :D


    Zgadzam się co do TSoYa - to raczej zbiór narzędzi. Do 'grania społeczeństwem' uśmiechnęłabym się do innego systemu.

    Pozdrawiam,
    Szpon

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.