poniedziałek, 18 czerwca 2012

Concrete Entropia - M:tA - Tom 2

test Downtown Toronto by night, fot. Oceanik, 
licencja CC BY-NC 2.0
Ciąg dalszy Sagi w Toronto, czyli relacja z czterech sesji (od trzeciej do szóstej) w Mage: the Ascension. Od trzeciego Aktu doszedł czwarty mag, co nabrału kolorytu akcji i fabule. Tak naprawdę to na tych sesjach zaczęło dziać się naprawdę wiele w świecie przedstawionym. Tym razem nie odwiedzono jakiejkolwiek Umbry, za to nastąpiło więcej spotkań z nadnaturalnami, rozpoczęły się pierwsze konfliktu z Technokracją w tle. 

Timeline: 8-16 sierpnia 2008 roku

Tym razem bez oprawy muzycznej.
Starring:
Prowadzący: Michał 1
Bohaterowie Graczy a.k.a. Przebudzeni
- Alex P. Grim – młody abnegat i reinkarnacja sumeryjskiego kapłana, Opustoszały – Michał 2
- Aron Noak - tajemniczy włóczęga z wielkim paskudnym nowotworem na głowie, Sierota - Mirosz
- Sankpo Nuan – tybetański adept sztuk walki, Bractwo Akashii – Tomek
- Trevor Hoglan – inżynier i realizator dźwięku, Kult Ekstazy – Michał 3

Akt III
8 sierpnia 2008 roku, piątek

Ten dzień oraz następny to głównie działalność Sankpo oraz wprowadzenie nowego Przebudzonego, Noaka Arona.. Alex i Trevor postanowili zająć się swoimi prywatnymi sprawami.

Campfire, fot. stpaulgirl, licencja CC BY-NC-ND 2.0
Nowym członkiem Kabały został Noak Aron, masywnie zbudowany tajemniczy włóczęga. Rozpoczął rozgrywkę gdzieś na uboczu miasta, kiedy w nocy przyglądał się jakiejś imprezie nastoletnich satanistów. Kiedy wszystkie dzieciaki padły zaćpane, jakiś człowiek wsadził kilka panien do samochodu i odjechał. Rano (piątek) Noak otrzymał kartkę z zaproszeniem do klubu Harmonia od pewnej kobiety [Cassi Sarazwati].

Piątkowy wieczór przebiegał pod znakiem mijania się Sankpo z Noakiem. Kolejno oni odkrywali w toalecie zaćpaną do nieprzytomności nastolatkę, czyli formę pod której ukrywał się wampir. Akaszyta wykorzystał tę okazję do wbicia kamy we Wzorzec kainitki, i nagle wampir zaskakująco łatwo się rozsypał. Dwaj Przebudzeni powykrywali swoje karmy, w pewnym momencie Sankpo zainicjował rozmowę...

Drugą częścią tej sceny było oczekiwane spotkanie Sankpo z Cassi Sarazwati. Za 3000 dolarów, adept sztuk walki zadał trzy pytania na temat rzeczywistego właściciela klubu Harmonia (okazał się nim John Desmond), kogo i dlaczego Margaret Woods zamknęła pod klubem („Ten H.A.”; aby ochronić Coś przed zniszczeniem) oraz o tym, „co naprawdę dzieje się w Umbrze pod klubem”.

9 sierpnia 2008, sobota

Ten dzień jest warty uwagi ze względu na to, że Sankpo wykorzystał namiary na Instytucję Leopolda. Skontaktował się z księdzem Felixem, specjalistą od tropienia i likwidacji wampirów. Tybetańczyk dowiedział się o rywalizujących wampirzych klanach (Ventrue z księciem, Tremere, Nosferatu jako najemnicy w kanałach), podszkolił się w technikach śledczych oraz detektywistycznych.

10 sierpnia 2008, niedziela

Akcja zaczęła się, kiedy późnym wieczorem doszło do katastrofy kolejowej metra nieopodal stacji Warden, przed tunelem ku części naziemnej. Kabała przybyła na miejsce chcąc dowiedzieć się czegokolwiek nowego.

Metrolink  Train Crash - Chatsworth, CA
fot. Kelly Huston, licencja CC BY-NC 2.0
Pełno ciał, tłumy policjantów, strażaków i karetek pogotowia. Podczas rozglądania się Trevor usłyszał, że jeden z worków może wydawać oznaki życia. Ten worek (wraz z paroma innymi) był szczególnie pilnowany przez funkcjonariuszy i transportowany w trybie priorytetowym. Inżynier dźwięku wykrył także, że „coś wyrzuciło ścianę na metro”. Sankpo natomiast próbował wmieszać się do zwiedzania tunelu w stronę stacji, lecz nagle dostał SMS od niejakiego technokraty Jamesa ("jeśli potraficie wskazać zagrożenie zadzwońcie").

Byłoby spokojnie, gdyby nie to, że Alex skryty w samochodzie podjął próbę wywołania potężniejszego efektu magyi sensorycznej. Zwróciło to uwagę sanitariuszy. Ścigali Alexa po placu zdarzenia, raptem pochwycili go oraz uśpili lekami po raz pierwszy. Opustoszały wezwał swojego Awatara i chwilę potem demon Mušḫuššu w ciele człowieka zaczął unieszkodliwiać kolejnych sanitariuszy. Sytuacja eskalowała się do tego stopnia, że Alex zmuszony był stanąć do walki z HIT Markiem III; Noak naprędce pobiegł by zmiażdzyć w zapasach machinę. Rozbój w biały dzień nie wyglądał najlepiej dla Kabały i tylko majstrowanie Trevora przy pobliskim transformatorze oraz swoim laptopie sprawiło, że za pomocą wulgarnego i nie-wulgarnego manipulowania dźwiękiem HIT Mark III mógł zostać pokonany przez bohaterów

Na miejsce przybyły kolejne zastępy policji i po krótszym rozeznaniu Alex został pochwycony po raz drugi. Kiedy rozgrywało się starcie z HIT Markiem, Sankpo spotkał się z technokratą Jamesem. Obaj wymienili kilka zdań, coś uzgodnili ze sobą, przy okazji pomogli wielu rannym w katastrofie kolejowej. James sprawiał wrażenie „dobrego technokraty”, który miałby preferować subtelne i pokojowe konwertowanie Przebudzonych na Unię Technokratyczną. Po rozmowie, Sankpo dał się spisać policji, pojechał na komisariat w sprawie Alexa i uzgodnił, że go odbiorą w szpitalu psychiatrycznym św. Anny.

Alex po raz kolejny skomplikował akcję i fabułę. Najpierw wypaplał coś o „czarowaniu”, więc zamiast do typowej izolatki psychiatrycznej przepisano go do dra Krokuty. W drodze do szpitala uwolnił się od omniuspokajającej dominacji jednej z medycznych technokratek, a potem jednym krwistym gestykularnym Efektem unieszkodliwił ją. Niestety, żdążyli go postrzelić pielęgniarze, środkiem uspokajającym... Na miejscu, czyli stole operacyjnym, odbył krótką rozmowę z czterorękim golemicznym technokratą doktorem Krokutą.

Celem reszty Kabały było uwolnienie Alexa. Pierwsze podejście do szpitala św. Anny skończyła się napotkaniem tej samej młodocianej wampirzycy, co napotkana w klubie Harmonia, i jej obezwładnieniem kamą w serce. Drugie podejście (kiedy Trevor odwoził „zakołkowaną” wampirzycę do restauracji Savoi) to cichy szturm na trzecie piętro, gdzie przetrzymywany Alex. Mistrz Akaszyty przyciągnął na parterze uwagę całego personelu szpitala. Sankpo i Noak natrafili na dra Krokutę operującego Alexa. Tybetańczyk nawet nie zastanawiał się i w amoku eskalował konflikt do walki. Starcie okazało się ciężkie, technokrata został pokonany. Podjęto także próbę ocalenia Krokuty (aby nie pogłębiać dalej zamieszania z Technokracją), lecz próba Magyi skończyła się wykrwawieniem oponenta. Alex został wyleczony nowotworem przez Noaka, a gdy ocknął się, sam „jak nigdy nic” odczepił od siebie twardą narośl przez tors.

Ostatnią sceną tego Aktu było sprawozdanie Trevora przed Radą Tradycji w restauracji Savoi. O ile wirtualny nawigator Mike Smith był zadowolony z wampirzycy, to wydarzenia z telewizji połączone z relacją Hoglana szczególnie wzburzyły wirtualnego adepta Alexandra Oppenheimera . Przy okazji doszło kolejne możliwe zadanie do zrealizowania – wyczyszczenie kanałów z wilkołaków Gnatożuji oraz wampirów Nosferatu.

Akt IV

Połowę czasu rzeczywistego sesji zajęły rozmowy i narady w restauracji Savoi. Przede wszystkim Kabała rozmawiała z Hiperion, szamanem Trevorem lub Mike'em Smithem; później między sobą. Wartym odnotowania wydarzeniem jest formalne przystąpienie Noaka do Fundacji Toronto, z podpisaniem lojalki. W trakcie tej sceny szaman grzebał po informacjach w głowie Hiperion. Przy okazji wykryto parę „znajdziek” w ciele Alexa. Pierwsza to nowa „zbyt zdrowa” wątroba, którą avatar Alexa niechybnie potrakował swoją interwencją, w celu ustanowienia nowej bramy duszy. Drugą z niespodzianek u Opustoszałego było znalezienie i wyciągnięcie metalowej pijawki-ściskawki, wynalazku Korpusu Specjalnego Neutralizacji służącej do dopadania swych ofiar.

Sankpo w drodze do Savoi przeanalizował notatnik dra Krokuty. W połączeniu z późniejszą analizą informaci przez Hiperion dało to informację o jednym z konfliktów frakcyjnych wewnątrz Technokracji – pomiędzy Krokutą preferującym „leczenie dewiantów” a Timoteusem preferujacym metodyczne i zmasowane eliminacje. Notatnik ten wspominał także o koncepcjach „naprawiania dewiantów” oraz stworzenia „lepszej wersji człowieka”. Rozmowa z Hiperion skończyła się na zleceniu pochwycenia pewnego wampira o imieniu Marji.

Od czasu zamieszania spod stacji Warden oraz szpitala św. Anny, Sankpo oraz jego mistrz zmuszeni byli przenieść się z dzielnicy chińskiej do podziemi restauracji Savoi. Zanin nadszedł świt, mistrz Bractwa Akashii podłączył kilka rurek wedle życzenia Noaka, by ten mógł wygodniej wspomagać się komórkami rakowymi gdzie trzeba.

11 sierpnia 2008 roku, poniedziałek.

Pierwszą połowę dnia Trevor (BG) spędził na zlecaniu jednemu z Nawigatorów poszukiwania informacji o kilku podmiotach – o wampirze Marji, przedsiębiorstwie Andrew&Adams (którego siedziba była szpiegowana przez Marji) oraz czegoś więcej o faktycznym właścicielu klubu Harmonia. Dodatkowo, Trevor przygotował i przejrzał zestaw muzyki oraz próbek dźwiękowych dla Sankpo, na potrzeby indywidualnego akcelerowania Tybetańczyka w razie potrzeby.

Za to reszta Kabały – za namową Sankpo – zajęła się sprawą policjanta, Jacka Tykarsky'ego, który w niedzielę spisał dane osobowe Akaszyty. Niestety, okazało się, że Sankpo i Alex (drugi z BG tylko ze względu na wygląd) są ścigani listem gończym. W rozmowie zawiązali z policjantem układ, że jeśli zweryfikują czy żona Tykarsky'ego zdradza go, to tymczasowo powstrzyma się od aresztowania obu bohaterów. Po krótkim „wywiadzie środowiskowym” okazało się, że żona Tykarsky'ego nie zdradza, za to jest zafascynowana scjentolożką. Policjant po otrzymaniu pierwszej wieści (drugiej mu nie przekazano) zlecił drużynie poszukanie dowodów na pewnego pedofila (niejakiego Raniera Gerauda) lub zabicie go.

W domu Trevora (koło godziny 14-stej) Kabała naradziła się co robić dalej. Zdecydowano się na teoretycznie prostszą z perspektyw, czyli zainteresowanie się wątkiem faktycznego właściciela klubu Harmonia, Johnem Desmondem Przy okazji Trevor ze swojego domowego studia nagran w piwnicy stworzył Sanktuarium zgodne z jego paradygmatem.

Zanim jednak doszło do „prostej misji” (wyjaśnienie w następnym akapicie), Kabała przyjechała odebrać pozostałości po przesłuchiwanej wampirzycy (pochwyconej przed szpitalem św. Anny). Oppenheimer niewiele wycisnął z kainitki, poza tym, że nieudolnie obserwowała Technokrację. Powodem szybkiego rozsypania się wampira w klubie Harmonia była podróż astralna Spokrewnionego... Szczątki po wampirze przewieziono do Hiperion.

Pozostała sprawa Johna Desmonda. Przebudzonym trochę zajęło odszukanie tego brodatego rudzielca, w końcu wydedukowali w którym mieszkaniu się ukrywa. Niestety, zamiast cichej i kulturalnej rozmowy, wyszła demolka. Desmond zagroził shotgunem „że wampirom się nie da”, a Sankpo i Noak robili co mogli, by jakoś ogłuszyć czy obezwładnić człowieka bez narażania się na wiązkę śrutu (np.: Noak rzucił telewizorem, Sankpo wmówił rudzielcowi, że jego broń parzy). Trevor obserwujący sytuację z ulicy wpierw zamaskował dźwięki dobiegające z mieszkania okolicznymi pracami remontowymi, poźniej nader mocno ogłuszył Desmonda skoncentrowaniem dźwięku oraz energii trzaskania okien („przeciąg”), przy okazji ogłuszając Sankpo i Noaka

Po tym jak wywieziono Desmonda gdzieś na tereny podmiejskie i magyą wyleczono jego zmasakrowane narządy słuchu, przeprowadzono z nim rozmowę. Najważniejszą informacją było to, że Margaret Woods (nephandi odpowiedzialna za zamieszanie w latach 80. w Toronto) zaproponowała postawienie klubu Harmonia na gruzach szpitala ze względu na dobrą lokalizację (spokojne tereny podmiejskie, ale niedaleko centrum miasta). Co dobrze spłaciło się Desmondowi. Jednym z aktualnych klientów chcących kupić Harmonię była niejaka „Palmer” (co zdezaktualizowało jej ofertę z przyczyn z Aktu II). Sankpo także wyperswadował rudzielcowi, że pod klubem są niebezpieczne i dziwne tunele.

Akt V

W tym Akcie Alexa nie było – we wtorek miał egzaminy, więc w poniedziałek popołudniu wrócił do swojego akademika.

Nim dzień się zakończył, Kabała postanowiła odszukać wampira Marji. Jedyna sensowna droga wiodła przez stare kanały wokół siedziby firmy Andrews&Adams. Odnajdywano głównie grafitti pomazane na ścianach, Sankpo za każdym razem starał się wyczuć intencje zapisu. Po drodze znaleziono parę kanałów ściekowych pełnych detergentów, parę śladów walki. Trevor przystanął przy jednej z krat (gdzie odkryto 120-letnią krew) i „przeniósł się dwa dni wstecz”, by zobaczyć oraz usłyszeć walkę pomiędzy wilkołakiem a wampirem.

Akcja rozpoczęła się wtedy, kiedy drużyna natknęła się na szeroki kanał ściekowy firmy oraz na dziurę z dziwnymi szczurami. Te deklarowały się jako Obserwatorzy, a w wyniku napięcia komunikacyjnego doszło do paru incydentalnych, konfliktowych akcji. Z rozbitego lustra wyszedł wilkołak, a głównie dzięki staraniom głośniczka Trevora uniknięto walki. Wilkołak Helena uznała, że „Kabała nie jest tymi Dobrymi, ale i nie tymi Złymi” i zaproponowała, że za zapewnienie wygodnego lokum sprzeda i przyprowadzi Marji'ego.

Po ogarnięciu się i oczyszczeniu z „darów” systemu kanalizacyjnego, Przebudzeni postanowili zająć się sprawą gwałciciela i pedofila Raniera Gerauta. Pierwszy trop wiódł na lotnisko, gdzie miał od czasu do czasu pracować jako sprzątacz. Sankpo zmuszony był szybko ewakuować się, kiedy ochroniarze zaczęli go gonić (jak wiemy, jest poszukiwany przez policję). Noak i Trevor uzyskali od przełożonego Raniera informacje na temat miejsca zamieszkania oraz akta na temat przestępcy. Geraut i tak miał być zwolniony z pracy.

12 sierpnia 2008, wtorek

Późną nocą, Sankpo i Noak podjęli decyzję o dorwaniu Raniera. Mieszkał w slumsach, u swojej matki. Rychło okazało się, że to nie Ranier jest problemem (szybko ogłuszony jak słabowity Śpiący), a jego matka, która okazała się fomorą. Walka była ciężka, lecz ostatecznie dwie kamy Tybetańczyka i ogromny uścisk rąk i ramion Noaka wystarczyły do zniszczenia fizycznego nosiciela. Raniera pochwycono, a dalej od miejsca zdarzenia przesłuchano. Rozmowa poprzez wniknięcie w umysł była ciężka dla Sankpo (nabawił się fobii od fomory), ale dowiedziano się, że Ranier nie był największym winowajcą. To fomora (która przejęła kontrolę nad jego matką) zjadała bądź gwałciła dziewczynki, a Ranier zdominowany przez potwora jedynie przynosił i ewentualnie odwoził ofiary.

Przed nadejściem świtu Sankpo otrzymal SMS od Johna Desmonda, by pomóc mu jak najprędzej. Na miejscu (w motelu) Desmond trzymał na muszce dwóch ghuli (z trzech przybyłych), w tym jednego przesłuchanego. Przesłuchano ich, lecz byli zbyt zdominowani przez swoich panów. Ponieważ słychać było w oddali policyjne radiowozy, przypięto pluskwy do motocykli ghuli. Trzeci z ghuli dojechał do siedziby firmy ochroniarskiej, z której usług John Desmond niedawno korzystał.

Reszta dnia minęła na „przekazaniu” lokum po Ranierze wilkołaczycy Helenie, a potem (po nadejściu zmroku) na odebraniu zmaltretowanego Marji'ego od niej i dostarczeniu Hiperion wampira. Raniera również przekazano kultysce ekstazy spod restauracji Savoi, aby go przesłuchała i odesłała do „peace corps”.

Akt VI

Niemalże do czwartkowego popołudnia wszyscy poza Noakiem zajmowali się sprawami swojej edukacji. Alex pisał w środę egzamin z kulturoznawstwa antycznego (okresu hellenistycznego), Sankpo zagłębiał tajniki swojego chi, Trevor przeglądał coś na temat kontrolowania prawdopodobieństwa w praktyce (po drodze kopiując w audio trzy z unikatorych ksiąg w bibliotece Hiperion).

Jeszcze we wtorek (12 sierpnia), Noak postanowił wykorzystać uwagi mistrza akaszyty tym, jak kontrolować swoje magyczne ja. W poszukiwaniu swojego Paradygmatu walnął w drzwi windy, odbijając na niej swą głowę, tym samym czyniąc awarię. Hiperion wielce zdeprymowana awarią windy w jej restauracji wysłała Noaka do Alexandra „Dizzy'ego” Oppenheimera, by „zrobił coś z nim”.

13 sierpnia 2008 roku, środa

Noak najpierw przetestował swoje rakotwórce moce na organach podesłanych przez Dizzy'ego, potem przyjął misję „uszkodzenia” pewnego wilkołaka, kierownika jakiejś budowy. Nagrodą było lokum dla Arona.

Rakogłowy zakupił tableki ze środkiem przeczyszczającym, a następnie zmieszał je ze swoim nowotworem. Cudem udało mu się przekonać robotnika, by ten pozwolił mu podejść do automatu z kawą i wrzucić trzydzieści tabletek. Porcja „agrafek” załadowana przez Arona sprawiła, że wszyscy robotnicy mieli „dzień wolny od pracy”. Rzeczony wilkołak, który wieczorem przybył na miejsce, już po pół godzinie wskoczył do samochodu i popędził w siną dal...

14 sierpnia 2008 roku, czwartek

Kabała postanowiła, że w ramach sprawdzania poszlak w celu odszukania pozostałości meczetu Margaret Woods sprawdzi siedzibę firmy ochroniarskiej CMC (z której usług jeszcze niedawno korzystał John Desmond), najprawdopodobniej kontrolowanej przez wampirzą rodzinę Giovanii. Zwiad magycznym sonarowaniem przez Trevora oraz wypatrywanie oznak życia przez Alexa wykazało, że w budynku znajdowały się dwie wampiropodobne istoty. Jedna z nich właśnie wyjeżdzała z garażu w stronę magazynów. Przebudzeni zaczęli śledzić osobę zainteresowania, jeżdząc na skradzionym aucie.

Bohaterowie graczy w porę spostrzegli, że za samochodem lata kruk, a po jego szybkim spacyfikowaniu śledzony samochód na chwilę zatrzymał się, by potem odjechać dalej. Na nic zdało się staranowanie śledzonego auta – jedynie ludzki kierowca. Później, w miejscu zatrzymania się tego samochodu, Trevor wykrył nienaturalną ciszę, a reszta postaci wywnioskowała, że w tym miejscu ktoś się zmył ciasną siecią kanalizacyjną.

15 sierpnia 2008 roku, piątek

Kolejną z decyzji było sprawdzenie magazynów, do których śledzony wampir miał dojechać. Po ciemku, z asystą subtelnej magyi Sankpo i tajemniczości Arona, poobserwowano magazyny przy porcie. Poza sporą ilością ochroniarzy nic istotnego nie wykryto. Natomiast od pewnego momentu pająki zaczęły wychodzić z luster samochodu. Po prędkim wybiciu tafli szkła na metalu, samochód z Kabałą odjechał kawałek dalej, na jakiś opuszczony parking.

Noc na opuszczonym parkingu była sceną niecodziennego spotkania magów z przedstawicielką Ananasi, w pięknej młodej ludzkiej postaci. To ona była odpowiedzialna za śledzenie pająkami. Z przeprowadzonej rozmowy dowiedziano się o niejakiej Geter, dostarczającej jedzenie (najczęściej ludzkie kobiety) pająkołakowi. Ponieważ rozmowa i tak sprowadzała się kolejno do powtarzających się wiadomości, Alex postanowił, że nie odpuści abominacji. Roztoczył kręgi, by potem zainicjować podpalenie kobiety. Sankpo i Noak rzucili się na pająkołaka, Trevor coś kombinował z głośnikami. Mimo pewnych niefortunnych zdarzeń (przypalenie nóg Sankpo i Noaka od ognia wywołanego przez Opustoszałego), udało się pokonać i ludzką formę, i czterometrowego pająka który wyszedł ze swojej „cywilizowanej powłoki”.

16 sierpnia 2008, sobota

Sankpo przypomniał sobie o tym, co Noak przekazywał mu niespełna tydzień temu – w ten dzień tygodnia Cassi Sarazwati (patrz Akt III) odpowiedzialna za porywanie nastolatków na imprezach w squatach miała ponownie coś zorganizować. Sprawdzono miejsce ostatniego pobytu. W miarę szybko odnaleziono świeżo zalany beton w jednym ze zrujnowanych budynków. Trevor wykrył, że pod spodem znajduje się jakieś pomieszczenie. Noak metodycznie (na trzy razy) wybijał głową warstwy betonu, aż oczom okazało pomieszczenie ze skrzynią. Otworzono ją, tam znajdowało się lustro oraz długie pióro i atrament (artefakty). Sankpo zbił lustro, a potem nieodparcie przetestował na skrzyni i ścianach moc pióra – usuwało ono materię na której nastąpiło pióro zamoczone w atramencie. Kabała postanowiła zawieźć ze sobą ten artefakt.

Wnioski, wrażenia i uwagi z sesji.
#1 Po paru mocnych wejściach, kampania staje się "odhaczaniem kolejnych zahaczek". Wyczerpano kilka z możliwych zadań do wykonania, zwłaszcza w Akcie V. W tym momencie zostaje głównie odnalezienie pozostałości meczetu w Toronto, co stanowi teraz najważniejszy quest. Oczywiście rozwiązanie każdego z "zadań" (lub okoliczności) zostaje otwarte - równie dobrze można było zostawić sprawę Johna Desmonda na samym uzyskaniu od niego informacji (a nie np.: w sobotę przed wieczorem Sankpo korygował koszmary Desmonda, w tym na temat nadnaturali). Najprawdopodobniej już od Aktu III Kabała stała się "najaktywniejszą częścią" Tradycji w Toronto. Nic dziwnego, kiedy zarówno Fundacja Nawigatorów, jak i Hiperion czy inni magowie tylko opierniczają się na swoich żmudnych badaniach, czekając na cud/wjazd Technokracji/wiadomości od BG (podkreśl stosowne).
#2 Długiego grania ciąg dalszy. Te 4 sesje to niespełna 29 godzin grania, czyli około siedmiu godzin na Akt. Odczuwam, że tym samym zbliżyłem się do swojego limitu długości rozgrywania sesji. Na chwilę obecną najprawdopodobniej dałbym radę co najwyżej rozegrać ośmiogodzinną sesję, jeśli rozpoczęta w innej porze niż między 10. a 12. rano (w tej Sadze sesje są nocne - od ok. 21-szej). Warto odnotować, że te siedmiogodzinne Akty stanowią czysty gameplay z kilkoma przerwami nie przekraczającymi dziesięciu minut.
#3 Świat Mroku. Chyba głównie dla Bohaterów Niezależnych. Co prawda Sankpo nabawił się drobnej fobii od przeglądania umysłu Raniera, a Alex co rusz tnie się by wywołać jakikolwiek Efekt, jednakże na tym "cierpienia" bohaterów graczy kończą się. Rany po walkach to także wyjątek potwierdzający regułę. Co więcej, coraz częściej to BNi cierpią w wyniku działań Kabały - bezpośrednich lub dalece pośrednich. Zabite lub zmaltretowane cztery wampiry (na ~100 w aglomeracji Toronto), parę wilkołaków, po jednym pajęczym nadnaturalu oraz ważnej osobistości w Technokracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.