Druga sesja z kampanii w LotFP - sandboxa polegającej na badaniu i łupieniu eksploracji Wyspy Szmaragdowej. Doszedł nowy, piąty gracz, wybrał granie klasą Elf. Ze znanych sobie powodów gracz grający Specialist, zmienił jednak postać na pierwszopoziomowego Magic-User. Tak swoją drogą, wiecie że w LotFP elfy są wrażliwe na wodę święconą?
Drużyna przed wyruszeniem w drogę 8 października 1515 roku wyposazyła się jak mogła (dwa muły, sześć koni do noszenia bohaterów - wraz z zapasami na ich żywienie; pięć arkebuzów i wiele drobiazgów, w tym wykuta u miejscowego zbrojmistrza mithralowa lanca), poszukała Retainerów i znalazła jedynie jednego w osadzie - Guide o imieniu Bento, który zgodził się za 50% większą stawkę (21 sp dziennie). Plus Armourer wynajęty na miesiąc, w osadzie. Nawiasem spoilerując, Guide okazał się niepotrzebny, poza niektórymi sytuacjami w których pilnował koni przez kilka chwil...
Początkowy skład drużyny (kolorem nowi BG):
- Yarno, Fighter 2 (Neutral); Cha 8, Con 9, Dex 14, Int 11, Str 12, Wis 11
- Bonifacio, Cleric 2 (Lawful); Cha 7, Con 10, Dex 10, Int 11, Str 15, Wis 13
- Grimnir, Dwarf 2 (Neutral); Cha 11, Con 15, Dex 11, Int 12, Str 16, Wis 15
- Agwin, Elf 1 (Chaotic): Cha 13, Con 7, Dex 15, Int 15, Str 14, Wis 14
- Mathmhaghain, Magic-User 1 (Chaotic); Cha 11, Con 14, Dex 14, Int 14, Str 5, Wis 9
Mathmhaghain wylosował do spellbooka: Bookspeak, Light, Identify.
Drużyna postanowiła wyruszyć w poszukiwaniu karaki która miała rozbić się na skałach. Wydarzenia punkt po punkcie, od 8 do 11 października (do rana):
- Podczas długiej podróży plażą, bohaterowie dotarli prawie na miejsce wraku (widzieli skały i szczyty masztów, z trzech mil), ale muły i konie już były zmęczone podróżą. Po drodze [21,40] minęli jakąś jaskinię (abstrakty: "tubylcy", "jaskinia", "klątwa"), ale nie zdecydowali się na jej zbadanie.
- W nocy (z 8 na 9) na [20,41], Elf Agwin nie wypatrzył skradających się dwóch tygrysów (spotkanie losowe w nocy), ale zdołał obudzić resztę iż "usłyszał jakieś odgłosy". Elf stał się pierwszym celem ataku i szybki uścisk szczęk kota pozbawił nieszczęśnika głowy (18 obrażeń, po pomnożeniu za szarżę). Drugi tygrys losową metodą wybrał i zaatakował Grimnira, zadając mu tyle obrażeń, aby krasnolud padł nieprzytomny (ale żywy, dokładnie na 0 hp). Dalszy przebieg walki był trochę kuriozalny: w czasie kiedy Bonifacio udanie bronił się przed atakami zabójcy elfa (wcześniej prowokując tygrysa strzałą która zadała zwierzęciu 1 punkt obrażeń), reszta drużyny (Yarno, Mathmhaghain) nieznacznie oddaliła się i próbowała wystraszyć tygrysy hukami arkebuzów. Skutek? Tygrys walczący z Bonifacio uciekł, zaś na 5 akrebuzów okazały się trzy niewypały (szansa 2 in 10). BG mieli szczęście w testach Reaction - w pewnym momencie drugi tygrys po prostu zajął się upolowanym elfem i dzięki temu reszta druzyny mogła wycofać się... [rano okazało się że kolczuga elfa jest uszkodzona i wymaga naprawy] 500 xp do podziału (za zbiegłego tygrysa) na czterech ocalałych, Grimnir wyleczył się do 50% hp dzięki kapłanowi.
- Rankiem (9 października) Guide przyprowadzając konie (zdany test na Morale) drużynie, przyprowadził także nowego BG: Brumbar (Dwarf), słynącego ze swojej siły (Strength 17) i uroczej niezdarności (Dexterity 6, Charisma 8). Gracz debiutujący z oldschoolem już gra drugą postacią po godzinie gry.
- Do południa, bohaterowie dotarli do wraku [19,42] i przeszukali go. Nie udało im się dociec gdzie dalej prowadzą liczne ślady od wraku do wzgórz (nikt nie ma chocby Bushcraft 2 in 6). Poza porcelanową wazą w szczelnej ciężkiej mosiężnej skrzyni (w zalanym pokładzie pełnym węgorzy elektrycznych), udało im się odnaleźć: ukrytą srebrną skrzyneczkę z monetami i klejnocikami (łącznie 500 sp), 18 ukrytych strzałek do rzucania. Ponadto bohaterowie postanowili użyć koni (oraz drugiego muła), aby ciągnąć za sobą siedem z ośmu 6-funtowych armat (plus dwie beczki z prochem, jeszcze suche). Każda armata warta 250 sp. Odtąd prędkość eksploracji drużyny to 12 mil/dziennie.
- Bohaterom powrót zajął aż do wieczora 10 października, kiedy to zatrzymali się niedaleko rzeki (czyli kilkaset metrów od osady). Po drodze mieli spotkanie z Ettinem [21,40] któremu dali "prezent" w postaci podpalonej beczki prochu z 14 sp na wierzchu na zachętę (Ettin domagał się "myta"). W wyniku wybuchu (test Breath Weapon, niezdany 8d8 obrażeń w Ettina, 1d8 w każdego BG - ze względu na odległosć 80 ft), Ettin niemal zginął i został ogłuszony (i dobity przez bohaterów), zaś odłamek beczki jeszcze zderzył się z Brumbarem (1 pkt obrażeń). 1500 xp do podziału na piątkę bohaterów za Ettina.
- 11 października tuż przed świtem, po krótkim odpoczynku, bohaterowie zostali wpuszczeni do osady Corriente de Plata [23,38].
W międzyczasie, 9 października po przeszukaniu wraku temperatura zmieniła się (nieprzyjemny chłód), zaś w nocy z 10 na 11 października zaczął wiać silny wiatr.
Dopiero pisząc tę relację zauważyłem, iz pierwszego dnia podrózy bohaterowie ruszyli się o 4 mile za dużo (16 mil po uwzględnieniu "2/3" trudności trasy, a ruszyli się 18 mil po "2/3" terenie). Dałem także 1/10 całego expa zdobytego przez drużynę dla Guide'a Bento - drugie tyle i chyba stanie się Henchmen z 1 lvl Specialist (BTW, to akurat hałsrul Referee, podręcznik jedynie wspomina o Share 1/10). No i zapomniałem iż ten Guide powinien chcieć swoją drobną (efektywnie 1/60, po uwzględnieniu 5 BG) część łupu, ale przynajmniej i tak był o 50% przepłacony.
Bohaterowie ze skarbów zdobyli 6581 xp do podziału (przed audiencją u gubernatora szybko wyprawili się po kokpit myśliwca kosmicznego). Bonifacio awansował na 3. poziom, zaś niewiele do trzeciego poziomu zabrakło Yarno (Fighter). Jak bohaterowie zdobyli tę porcelanową wazę z Kitaju? Udało im się trafić liną z hakiem w uchwyt skrzyni i mozolnie przeciągnęli skrzynię przez dziewięć metrów wody.
Od następnej sesji gracze będą mieć do dyspozycji lunetę, czyli zasieg ich widzenia na mapie wzrasta do 6 mil.
Cmentarz Lamentacji imienia Płomiennej Księżniczki:
- Finn, Specialist 1 - Sesja I (osłabiająca trucizna pająka)
- Agwin, Elf 1 - Sesja II (upolowany przez tygrysa)
photo (1) from Art G. CC BY-NC-ND 2.0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.