niedziela, 5 lipca 2015

Jak opisalibyście definicję gry planszowej?

Co jakiś czas wracam do rozważań na temat własnej definicji gier z gatunku RPG (czy jak tam ludzie zwą: "gier fabularnych"). Wciąż konsensus sprzed dwóch lat zostawiam na blogu. Właściwie to prościej byłoby po prostu napisać "RPG to typ gier gdzie ludzie przy stole grają wymyślonymi postaciami w wymyślonym świecie/fikcji" i to by wyczerpywało temat, prawda?

Spojrzałem jednak na to z innej strony. Jak bym zdefiniował grę planszową w ten sam sposób, jak definiuję od kilku lat RPG (podobnie czynią setki/tysiące erpegowców w Polsce)? To zapytanie wskazuję do Was: Jak zdefiniowalibyście gatunek gier planszowych?

Polska Wikipedia twierdzi, że "gra planszowa to gra towarzyska z zastosowaniem planszy". Anglojęzyczna Wikipedia jest bardziej wygadana:
"A board game is a game that involves counters or pieces moved or placed on a pre-marked surface or "board", according to a set of rules. Games can be based on pure strategy, chance (e.g. rolling dice), or a mixture of the two, and usually have a goal that a player aims to achieve. Early board games represented a battle between two armies, and most modern board games are still based on defeating opposing players in terms of counters, winning position, or accrual of points (often expressed as in-game currency)."
Zaledwie kilka zdań, które pasuje do znakomitej większości współczesnych gier planszowych skierowanych do całkiem odmiennych gier docelowych (np.: planszówki wojenne, familijne, eurogry, ameritrashe/amerigry, logiczne, imprezowe), jeśli jako "pieces" zdefiniuje się karty czy inne drobiazgi, zaś "przestrzenią" może być cokolwiek abstrakcyjnego na stole przy którym siedzą uczestnicy rozgrywki (chocby Jenga czy Dixit). Eleganckie, prawda?

Dlaczego by nie w analogiczny sposób opisać gatunku RPG, tego pen'n'paper? Kilka zdań eleganckiego opisu, które pokrywa "tradycyjny mainstream", Old School + Old School Revive, wszelkie indiasy (te story game, a także inne), nowatorstwa i hybrydy - i traktuje wszystkie te podgatunki RPG równorzędnie jako składowe gatunku. Słowa, które obejmują zarówno erpegi polegające na zbieraniu skarbów, eksploracji dziczy i lochów, wybijaniu potworów, jak i te wspierające moralność, konsekwencje sytuacji/konfliktu, utratę człowieczeństwa, kości dramy, umożliwiające zabawę w relacje społeczne czy też pozwalące grać myszami latajacymi na jaskółkach. Jak i te wymagające specjalnych kostek. Co stoi na przeszkodzie?

Pytam się całkiem na poważnie. Co stoi na przeszkodzie aby mieć jednoznaczną, jednolitą definicję gatunku RPG/gier fabularnych która pokrywa zdecydowaną większość (jeśli nie wszystkie) erpegowych gustów, produktów, "szkół" i kierunków? Bez opisywania jakiegoś produktu jako "to jest indie, w to się inaczej gra, to nie jest typowe erpegie". Bez podkreślania iż jakiś produkt to "typowy tradycyjny erpeg w walkę i odgrywanie". Bez ostracyzmu, wojen edycyjnych.

(oczywiście angielska Wikipedia ma na to odpowiedź, ale nie o tym jest ten tekst)


 photo (1) from Wikipedia, Public Domain

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.