czwartek, 18 października 2012

[KB #18, Retro] - Tym co pierwszy raz

Mały "retrowpis" pasujący do 18. edycji Karnawału Blogowego. Za sugestią Sethariela postanowiłem w ten sposób podpiąć ten tekst. Testowo, tekst justowany.

Tym, co pierwszy raz,

Jesteś nowy w RPG? Ja też taki byłem. Zapewne przejrzałeś te wszystkie teksty, artykuły i poradniki do RPG, zasłyszałeś od znajomych, przeczytałeś w Internecie? Pewnie zajrzałeś tutaj? Chciałbyś zacząć grać, prawda? To nic trudnego, posłuchaj mnie dalej.

Zapewne przeczytałeś różne pomysły na erpegie, zetknąłeś się z definicjami RPG. Zapamiętaj, że każde z nich to tylko subiektywny pogląd tych, którzy kiedyś byli tacy jak ty. Każdy z tekstów niesie jakąś prawdę, lecz najważniejsza jest Twoja prawda. Przejdźmy jednak do rzeczy.
Ostatnio mawiam, że RPG to gra, w której ludzie zbierają się razem, wyobrażają sobie bohaterów, osadzają ich w wymyślonych światach i zaczynają nimi grać. Bo tak naprawdę wygląda cała ta "sesja RPG" - wszyscy chcemy stworzyć wspólną przygodę, poprowadzić swoich fikcyjnych ludzików tak, jak nam się podoba, uporządkować całość w jakąś fabułę i świetnie bawić się przy tym wszystkim. Ludzie przychodzą, by bawić się wspólnie. Reszta, która pojawia się w różnych almanachach i artykułach, to tylko dodatki. Owszem, istnieje ktoś taki jak "prowadzący grę", lecz jest on dokładnie tą samą osobą, jak ty i każdy inny uczestnik - zamiast prowadzić swoim bohaterem, pozwala uspójnić wizję świata przedstawionego oraz wszystkie pomysły, jakie gracze zamierzają wprowadzić do gry. 

Każdy z tych doświadczonych erpegowców, których widzisz przed sobą albo których czytasz teksty, kiedyś był kimś takim jak Ty. Kiedyś owi "weterani" również nie wiedzieli, co robić na sesji RPG, od czego jest karta postaci, czy wypadną dobrze w oczach pozostałych uczestników. Nawet ja byłem kiedyś takim nowicjuszem. To wszystko opiera się na interakcji - pozostali uczestnicy chcą, abyś udzielał się na sesji. Przyszli po to, aby wysłuchać, co inni mają do powiedzenia. To od ciebie zależy, jak pokierujesz swoją postacią. Wprowadzaj każdy pomysł do gry, który wyda ci się sensowny, nie oglądaj się na innych jesli zastanawiasz się, co zrobić postacią. Nie ma złych decyzji, są tylko te właściwe i niewłaściwe w konkretnej sytuacji. Każdy z erpegowców popełnił kiedyś błędy w grze i zapewne w przyszłości popełni jeszcze jeden. To jak w grach - uczymy się na błędach, uczymy sie próbując, uczymy się - grając. Nie ma znaczenia, jak ci pójdzie pierwsza czy druga sesja w życiu. Ma znaczenie to, czy będziesz dobrze bawić się na sesjach RPG.

Przejdźmy do tych artykułów, almanachów, poradników, "mądrych rzeczy". Każdy z nich pisze tylko subiektywne zdania, swoją własną opinię na temat tego, jak lubi grać. Żaden z nich nie przedstawia całości tego, na co składa się RPG. To tylko wskazówki, porady, które możesz wykorzystać albo nie. Twoje granie jest najważniejsze. Graj jak ci się podoba, rozwijaj się erpegowo w takich kierunkach jak chcesz.

Nie sugeruj się tym, że według kogoś cztery godziny sesji to "dużo", inny uważa, że "8 godzin to minimum porządnej gry". Graj tak długo, jak chcesz. Jesli uważasz, że dwugodzinna sesja jest w porządku - O.K. Jesli preferujesz nocne długie rozgrywki - O.K.

Granie w RPG nie jest trudne ani wymagające. To kwestia przyzwyczajenia do praktyk na sesjach RPG, ale przede wszystkim do spotykania się z ludźmi w ten niecodzienny sposób. Najważniejsze jest to, abyś dobrze czuł się spędzając ten czas z innymi. Najważniejsze jest to, jak bawisz się w RPG.

photo credit: Kelly Rowles via flickr.com via cc by-nc-nd 2.0

1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.