Założyłem Allgemeine Festung dokładnie dwa lata temu. Trzy lata plus dwa miesiące to odkąd przesiadłem się z Poltera na blogowanie na Bloggerze.
Tym razem bez statystyk bloga - od jakiegoś czasu przestałem prowadzić go regularnie, więc dane na temat wyświetleń i Unikalnych Uzytkowników byłyby niewiele warte. Niestety, niemoc twórcza dopadła mnie w 2013 roku i to dwukrotnie (w maju, a potem od jesieni '13 trwająca do dziś). Teraz nawet nie nazywam tego "niemocą" - najzwyczajniej przestałem być zainteresowany pisaniem 6+k6 notek blogowych miesięcznie.
Tym razem bez statystyk bloga - od jakiegoś czasu przestałem prowadzić go regularnie, więc dane na temat wyświetleń i Unikalnych Uzytkowników byłyby niewiele warte. Niestety, niemoc twórcza dopadła mnie w 2013 roku i to dwukrotnie (w maju, a potem od jesieni '13 trwająca do dziś). Teraz nawet nie nazywam tego "niemocą" - najzwyczajniej przestałem być zainteresowany pisaniem 6+k6 notek blogowych miesięcznie.
Na ogół staram się nie pisać notek o tym samym (chociaż i tak w praktyce to czynię). W końcu musiał więc nadejść moment, w którym wygląda na to, że powiedziałem wszystko, co chciałem. Poza tym, porzuciłem pisanie raportów z sesji w najbardziej znanym stylu, czyli fabuła z sesji co sesję. Mimo ukończenia kampanii w Iron Kingdoms, nie odczułem potrzeby relacjonowania tych sesji na blogu.
Właściwie to w tym roku "wróciłem" do blogowania, gdyż znalazłem parę tematów na które chciałem wypowiedzieć się. Nie ogłaszam wielkich powrotów czy "wskrzeszeń" - ani "zamykania bloga" - bo to nie ma sensu. Będę pisać na AF nieregularnie, wtedy kiedy znajdę chęć na podzielenie się czymś z Wami. Mam w niedalekich planach napisać jeden tekst albo dwa, ale na tym mój "plan publikacyjny" kończy się.
Regularnie pisać będę wtedy, kiedy zacznę realizować jakaś tematyczną serię wpisów. Ale tylko wtedy będzie to wyglądać jak regularne aktualizacje na blogu.
Mimo tego iż w przeciągu marca '13 - marca '14 dużo publikowałem jedynie w pierwszym miesiącu oraz latem ubiegłego roku, Google Analitycs podaje iż zebrałem 29 tys. unikalnych odsłon (27 tys. za rok ubiegły), aż 9.5 tys. unikalnych wizyt (wzrost o ponad trzy tysiące) oraz 3996 UU (2247 rok temu). Czyli gdybym regularnie blogował przez cały rok i w miesiącach słabej aktywności publikował minimum 4 konkretne notki miesięcznie, to wykrozystałbym potencjał na dotarcie do zdecydowanie większej grupy ludzi niż w roku 2012.
Z drugiej strony, co bym pisał? Te siedem raportów z sesji w Iron Kingdoms, jesienią? Poza tym, statystki z GA wskazują, iż wzrost UU nastąpił głównie latem, kiedy pisałem o planszówkach i udzielałem się na co najmniej jednym forum planszówkowym. Ale i tak rekordem UU na dzień (147) był 29 stycznia 2014 - dzień po publikacji wpisu na Karnawał Blogowy nr 51.
Z drugiej strony, co bym pisał? Te siedem raportów z sesji w Iron Kingdoms, jesienią? Poza tym, statystki z GA wskazują, iż wzrost UU nastąpił głównie latem, kiedy pisałem o planszówkach i udzielałem się na co najmniej jednym forum planszówkowym. Ale i tak rekordem UU na dzień (147) był 29 stycznia 2014 - dzień po publikacji wpisu na Karnawał Blogowy nr 51.
Miało nie być o statystykach. Tak więc kończę. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż coś napiszę w tym miesiącu.
von Mansfeld
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.