Niewiedza to błogosławieństwo w RPG. Główny strażnik tzw. "magii RPG", wrażenia iż rzecz wymyślona staje się tą ważną, "prawdziwą", angażującą. Im mniej wiesz, im mniej uświadamiasz sobie jak sesja RPG i jej system działa, tym najprawdopodobniej głębiej zanurzasz się w narrację i fikcję, "lepiej bawisz się w RPG". Podobno sesja RPG wymaga jedynie wyobraźni i dobrych chęci...
Postanowiłem pochylić się nad tym zagadnieniem. Być może moje niektóre zdania będą brzmieć znajomo z poprzednich wpisów - poniekąd wtedy odwoływałem się do zagadnienia nieznajomości hobby RPG.