piątek, 1 czerwca 2012

Inspiracje z PC #8 - Władca Oriona

Fragment zrzuty ekranu z gry Master of Orion III
"Władcy Oriona", czyli z gry z serii "Master of Orion", klasyka gier komputerowych typu 4X ("explore, expand, exploit, and exterminate") z gatunku space-opera. Czyli - rozwijamy swoją rasę ku galaktycznemu imperium, wynajdujemy nowe technologie, budujemy coraz lepsze okręty, podbijamy kolejne układy i eliminujemy inne rasy. W trzeciej odsłonie tej gry, warunkami zwycięstwa to także: objęcie przywództwa w tzw. "Senacie" (galaktycznym) oraz poznanie wszystkich pięciu "Tajemnic Antaran". 

Jednakże głównym tematem tego tekstu w ramach "Inspiracji z PC" jest nie tyle sama gra, ale zaczerpnięte z niej inspiracje do "swojego własnego poletka SF/space-opera".

Strategiczne gry komputerowe SF/space-opera mogą nieść sporo inspiracji do tego, by stworzyć swój autorski system RPG, jakieś rozwiązanie na sesji czy pomysł na wynalazek, BNa, kliszę, rasę, setting. Osobiście wyciągam poszczególne pomysły z MoO3 do pewnego PBFa strategicznego space-opera...

Rasy: "Master of Orion 3" oferuje osiem typów ras, które dzielą 16 dostępnych rodzajów: humanoidalne, pasożyty, gadzie, owadzie, atmosferyczne, wodne, krystaliczne, cybernetyczne. Nawet rasy humanoidalne posiadają wyraźne różnice: oprócz ludzi są Evoni (skryte, granatowe istoty z zielonymi grubymi "włosami") oraz Psiloni (mali technokraci skrajnie fizycznie słabi, potrzebujących urządzeń do przemieszczania się i manipulowania przedmiotami). Rasy atmosferyczne? Ogromne powietrzne "meduzy" żyjące w atmosferze gigantów gazowych. Rasy krystaliczne? Jedyni przedstawiciele - Silikoidzi - to żywe, niezwykle powolne, kryształy. Wśród cybernetycznych mamy podział na te, które stosują pewne elementy organiczne oraz te, które całkowicie wyrzekły się materii organicznej (mechanoidy?). Znajdziemy także odpowiedniki modliszek, jaszczurów, ogromne ślimaki morskie czy jakieś opisowe hybrydy. 

Screenshot z gry Master of Orion III
Moim zdaniem zdecydowana większość ras z MoO3 pod względem oryginalności bije na głowę wiele settingów z gatunku space-opera. Mało która z tych szesnastu ras wygląda jak "przerobiony człowiek" albo "Homo sapiens sapiens z mutacją". Co więcej, w niektórych systemach planetarnych w rozgrywce można spotkać nawet inteligentne rasy roślinne i grzybiczne...

We wspomnianym PBFie, w jednej z edycji gier zrobiłem rasę wielkich stonóg telepatów będących specjalistami od górnictwa.

Technologie: Standard jeśli chodzi o bronie space-operę: bronie laserowe, miotacze energetyczne, fazery, wyrzutnie rakiet i inne takie. W "Master of Orion 3" znajdziemy wiele odmian tego typu oręża (np.: działka jądrowe, głowice anionowe), jak i inne rozwiązania (blastery neutronowe, działa Gaussa, promienie grawitonowe, etc.). Na tym pula inspiracji się nie kończy: jest zbiór pomysłów na stopy pancerza i jego grubość, konkretne rodzaje podwieszenia uzbrojenia (obrona punktowa, dziobowe podwieszenie, ciężkie podwieszenie, etc.), instalacje obrony planetarnej, a także pomysły na lądowe siły zbrojne (wojska zmechanizowane i pancerne, machiny bojowe, jednostki psioniczne, oodziały zaopatrzenia i tak dalej). A także rozmaite detektory (np.: systemy maskujące) oraz usprawnienia dostępnego arsenału kosmicznego.

Screenshot z gry Master of Orion III
Na tym jednak nie kończą się technologie w MoO3. Stwierdziłbym wręcz, że dopiero zaczynają się. Rozwiązania z dziedziny Biologii (w grze) pozwalają choćby na opracowanie takich struktur przemysłowych jak farmy hydroponiczne czy fabryki cybernetyczne (rozwiązania hybrydowe - organiczno-mechaniczne). Dostępne są także koncepcje takie jak leki drugiej generacji czy formowanie biurokrację poprzez zastosowanie inspiracji z teorii ewolucji. W innych dziedzinach nauki w grze mamy wiele fabularnych opisów różnych rozwiązan dotyczących handlu, ekonomii, zarządzania państwem czy terraformacji. Znajdą się także takie budynki jak astrouniwersytety, kampusy gościnności czy kompleksy planetologiczne.

Wymienianie wszystkich pomysłów zajęłoby osobną długą notkę blogową, więc ograniczę się do stwierdzenia, że warto najzwyczajniej siąść za grą (lub przynajmniej poszukać poradników do niej) i poczytać o aktualnie zdobywanych technologiach.

Ustroje polityczne: Ten krótki akapit o tym, że MoO3 może służyć jako uporządkowanie ustrojów politycznych występujących w settingu. Ta gra dzieli je na: przedstawicielskie (demokracja, syndykalizm, system parlamentarny, republika), absolutystyczne (oligarchia, despotyzm, monarchia i monarchia parlamentarna) i kolektywistyczne (uniformizm, rój). Co prawda MoO3 wprowadza swoje własne definicje odnośnie tych ustrojów politycznych, lecz można nimi posłużyć się choćby do konstrukcji własnych pomysłów.

Pojazdy kosmiczne: "Master of Orion 3" może pomóc w usystematyzowaniu tego, czym się lata w danym settingu, ze względu na wielkość oraz przeznaczenie okrętu. Proponuje bowiem swoje klasyfikacje wielkości, zasięgi działania oraz przeznaczenia okrętu. 

Screenshot z gry Master of Orion III
Według MoO3, okręty ze względu na wielkość dzielą się na czternaście różnych rodzajów (od kanonierek i korwet, przez krążowniki pancerne, krążowniki liniowe i pancerniki, aż po behemoty i lewiatany). Podział ze względu na zasięg jest następujący -morbitalne (stacje obronne), systemowe (pozbawione silników umożliwiający podróż szlakami nadprzestrzennymi) oraz międzygwiezdne. Ze względu na przeznaczenie - misje ataków z dalszego bądź bliższego zasiegu, rakietowe ataki bezpośrednie, transport żołnierzy czy myśliwców, zwiad, kolonizacja i tak dalej.

Projekty okrętów także zasugerować inspiracje na temat, ile w jakim okręcie zmieści się danego uzbrojenia. Jak w przykładzie z obrazka obok - lekki krążownik ma dwa działka jądrowe obrony punktowej, cztery działka laserowe podwieszenia dziobowego, dwie wyrzutnie rakiet z głowicami anionowymi i trzy wyrzutnie antypocisków z głowicami anionowymi.

Fabuła: Nawet gry jak z serii Master of Orion mają swoją fabułę. Trzecia odsłona gry porusza o nagłym zaginięciu Antarian, którzy wcześniej podbili całą galaktykę wycinająć w pień 98% inteligentnych istot żywych. Ci Antaranie którzy przetrwali, założyli "Nowy Orion" w sercu galaktyki, a po galaktyce rozsiane są różne tajemnice tych "starożytnych najeźdźców". 

Co więcej, każda ze swoich ras ma pewną historię. Jak choćby jedna z najstarszych ras jakimi są wodni Trilarianie, którzy po swoich burzliwych wojnach próbują podnieść się i osiągnąć status imperium jak z przeszłości. Jedyna z ras pasożytów to efekt antariańskich badań, który wymknął się spod kontroli.

Tura w MoO3 także ma swój określony czas trwania w świecie fikcyjnym (fabularnym?) - 1 tura to 1,5 Cyklu Galaktycznego, czyli ~2,25 roku ziemskiego.

2 komentarze:

  1. MOO rządzi! Ale ja nie mogłem się przebić przez trójkę. Milion różnych rzeczy do opanowania (długi, populacja, jedzenie, wszystko), diablo trudno się tego nauczyć.

    Za to jedynka wymiata; dla mnie to najlepsza strategia kosmiczna w ogóle.

    A co do erpegów: na moje najciekawiej można by wykorzystać ogólne założenia Oriona. Obszar przestrzeni kosmicznej (albo, dajmy na to, królestwa - można w końcu zmienić dekoracje na średniowiecze czy coś w tym stylu), zamieszkany przez rywalizujące stronnictwa, być może dopiero odkrywające się nawzajem. Nie chodzi o eksterminację (a przynajmniej nie koniecznie), ale o przewagę polityczną - wybór króla, cesarza, kogoś w tym stylu. Drużyna mogłaby być posłami i zwiadowcami jednego ze stronnictw, albo wolnymi strzelcami służącymi różnym władcom. W czasie gry, oczywisćie, to BG mieliby okazje trafić na Orion i uczestniczyć w bitwie kosmicznej z niepokonanym Strażnikiem, żeby zdobyć artefakty dawnej cywilizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do MoO3, to SI Gubernatorów pozwala co nieco ogarnąć. Aczkolwiek potrzebowałem trochę czasu, by cokolwiek sensownego robić. Generalnie to warto znaleźć rasę, którą się gra najwygodniej.

      Dobre erpegowe pomysły. :)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.