Wykrywacz Heartbreakerów po raz kolejny, tym razem Lamentations of the Flame Princess. Mroczne, dziwne fantasy podane jako staroszkolne danie. Twórca LotFP jest gorącym fanem ciężkich gatunków metalu [muzyka]. Czego chcieć więcej? Nekromantę chorego na astmę, któremu paladyn uciął dłoń swym słonecznym półtorakiem? Albo Elminstera?
Przy okazji, sprawdzam czy tamta stara seria pytań w ogóle nadaje się do sprawdzania gier z nurtu OSR tudzież symulakr staroszkolnych (jakim jest LotFP).