sobota, 11 listopada 2017

Jak będzie w Hrabstwie Athany - Sesja III

O tę pietruszkę przelano krew...
Ta sesja mogła mieć charakter "fillera" (niewybaczalne w BW!), głównie ze względu na to, iż mimo absencji jednego z graczy postanowiliśmy we trójkę (1+2) rozegrać to, co chcą jeszcze w wiosce zrobić rycerz Adolin oraz ork Leshrack przed wyprawą po trolla w borze tartacznym. Sesja z 8 listopada w kampanii w Burning Wheelu, trwająca do trzech godzin.

Ale mimo wszystko zdarzyło się na niej coś wiążącego. Rozstrzygać zaczęto sprawę posiadłości kupca Seradera (pojmanego i torturowanego przez postacie graczy), doszło do pierwszego skryptowego konfliktu w BW: Duel of Wits (typ dysputy, debaty, sporu). Poruszony został jeden z Beliefów postaci, akurat ten nowy u rycerza. Doszło do spięcia pomiędzy protagonistami...

Setting, świat, sytuacja, postacie: wyjaśnione w tym oto raporcie z sesji zero.

Protagoniści Graczy:
  • lord Adolin z rodu Davar; syn lorda Zamku Kormoranów, młody rycerz na służbie u hrabiny Izoldy Kholinar pragnącej przejąć ziemie dawnego hrabstwa Athany.
  • Leshrack Ten Który Rządzi Czarną Sforą; doświadczony ork pragnący zrehabilitować się w oczach swego ojca Ub-Dala za przetrwanie niedawnej zasadzki (zorganizowanej przez elfów) w jaką wpadła jego wilcza sfora.
  • Velem z rodu Naister; szlacheckiego urodzenia i pochodzenia z okolic Norck (obecnej siedziby Zakonu Światła) kapłan i kapelan, pragnący roznieść Światło ku poganom w hrabstwie Athany.
Przypomnienie Beliefów (Przekonań) bohaterów graczy: (link)

Gracz grający Adolinem doprecyzował jego Belief nr 3: "Udowodnię ojcu, że nasz ród znów może być wielki - zdobędę sławę i nowe ziemie. Spróbuję odnaleźć zaginioną hrabinę Teresę". Odtąd będzie szukać zaginionej (15 lat temu) ciężarnej wdowy po hrabim Nestonie Esmor, po której ślad zniknął po zasadzce orków na wojska hrabiego Athany.

Notabene, codziennie wykonuję prosty rzut 2d6 na to, jaka jest pogoda danego dnia. Na poprzedniej sesji wypadła ulewa... 

Sesja właściwa


Rok 1309 EC (Ery Cesarstwa), późna wiosna, 20 maja. Słoneczna pogoda w wiosce Whitewood

Pierwsza scena. Tym razem rycerz Adolin nie kazał swym ludziom pilnować Leshracka. Ork wykorzystał to: wybrał się na szaber do jeszcze nie przejętym domu należącym uprzednio do kupca Seradera. Wraz z wilkiem Raxem szybko spostrzegł, że nie tylko dwójka wpadła na ten rezolutny pomysł. Brak ochroniarzy na zewnątrz, uchylone drzwi, hałas przemieszczania mebli - to wszystko zwiastowało innych szabrowników (czyli tych trzech oprychów ex-ochroniarzy kupca).

Sformistrzowi oraz jego wielkiemu wilkowi udało się przekraść (i przecisnąć) przez framugę drzwi wejściowych, niepostrzeżenie podkraść do wnętrza chaty (zdany test Stealthy vs Observation oprychów - mimo Beginner's Luck za brak skilla u orka!). Leshrack sprawdził zdemolowaną izby kuchenną, spostrzegając związaną i zakneblowaną młodą służącą rzuconą gdzieś do komórki. Zajął się jednak ważniejszym: zakradł się do trójki oprychów szukających kosztowności w samym gabinecie. Albowiem z poprzedniego testu miał przewagę z fikcji, na deklarację "to ja strzelam w jednego z nich" uznałem jako prowadzący, iż Leshrackowi po prostu się to udaje po chwili skupienia. Jeden z oprychów padł trupem postrzelony w plecy!

Walkę orka i jego wilka z pozostałymi dwoma oprychami rozstrzygnęliśmy za pomocą mechanizmu Bloody Versus (ork vs jedne z oprychów, wspierani przez swoich kompanów). Każda strona ma pulę Ataku i Obrony, bazująca na ich umiejętności stosowanej w walce oraz kolejnych premiach:
  • Leshrack: Atak B5 oraz Obrona B5 (zaczynał z podzielenia Spear B4 po obie kości, następnie otrzymał premię za zasięg krótkiej włóczni nad krótkimi mieczami [Atak], premię 2D do Obrony za zbroję. A także kość pomocy od Raxa, kość za lepszy Reflexes, zaś resztę za FoRK od Brawlingu - te trzy kości do rozdysponowania wedle upodobania).
  • Oprych: Atak B4 oraz Obrona B3 (Short Sword B3 -> 2/1, potem 2D do Obrony za zbroję, a następnie wszystkie inne pomoce poszły w Atak: FoRK - Brawling, pomoc kolegi).
Doszło do dwóch rzutów przeciwstawnych, ataki przeciwko obronom. Leshrack wyrzucił 4 sukcesy przeciwko zeru (!) czyli zadał ranę B7 (Midi Wound - kara -2D do testów) każdemu z oprychów; dotkliwie ich raniąc w zamieszaniu, lecz jeszcze nie tak aby zagrażało im życiu. Dwójka oprychów uzyskała jednak dwa sukcesy przeciwko także zeru(!!) sukcesom obrony Orka: zranili go za B5 (Light Wound) - kara -1D do testów), czyli jednak ugodzili go boleśnie w prawe ramię.

Albowiem nikt nie zdał testu Steel (na to, czy ktoś ogarnie się mimo bólu po otrzymaniu ciosu, na tyle aby w fikcji wygrać konflikt), nastąpił pat. Obie strony po obu stronach kąta przez moment zaciskały zęby z bólu. Żadna z nich nie osiągnęła swojego celu: Leshrack nie obezwładnił szabrowników, zaś szabrownicy nie unieszkodliwili orka

W pewnym momencie dwójka dotkliwie zranionych oprychów podjęła próbę ucieczki przez okno, lecz wielki wilk Rax z pomocą swojego pana zdążył ich pochwycić (wygrany test Power vs Power). Związani i rozbrojeni przez orka, zostali wyprowadzeni z budynku. Tuż przedtem Leshrack uwolnił związaną niewiastę, zaś ta w krzyku i dramie wybudziła o poranku całą osadę...

Scenę zakończyło to, iż Adolin w porę przybył przed chatę Seradera, w trakcie kiedy sołtys Borim kłócił się z orkiem o to, aby po jego przesłuchaniu był tymczasowo pilnowany przez wioskową straż - do wyjaśnienia całej sprawy. Dzięki temu sam rycerz po pierwsze mógł wykazać się kilka chwil potem, sugerując dobitnie werdykt do wydania w sprawie dwójki szabrowników ("przepędzić  przez osadę!") na specjalnym wiecu do którego dojść ma po zenicie słońca. Rycerz wykorzystał tę chwilę w fikcji, aby także wypytać się sołtysa o zaginioną hrabinę Teresę Esmor. Dowiedział się głównie tego, iż "wtedy elfów jeszcze nie było", "albo orkowie ją porwali, albo diabli ją wzięli - przepadła, w żadnej wiosce nie było wiadomo". Sołtys wspomniał także o jakichś przebłyskach i błyskawicach nad jednym ze zalesionych wzgórz na północ, jakoby tam dziwne rzeczy się działy...

W tej chwili wytchnienia Leshrack ogarnął się po tej lekkiej ranie (Recovery - test Health, Ob 2) i w ten sposób uniknął 21 godzin bycia rozpraszanym przez ranę w prawym ramieniu (-1D do testów).

Scena druga. Strukturalnie wydzieliłem tę część fikcji w raporcie ze względu na Duel of Wits oraz okoliczności do niego prowadzące. 

Wszystko zaczęło się od tego, że podczas prowadzenia ewidencji rzeczy (i jednego trupa) zastanych w posiadłości Seradera przez giermka adiutanta Kaladina (w towarzystwie drugiego giermka Alistara oraz oczywiście samego rycerza lorda Adolina), ork Leshrack kombinował jak przecisnąć się przez drzwi wejściowe zastawione przez dwójkę kuszników lorda Adolina. 

Przy (wirtualnym) stole zawrzało o spór jak w ogóle Leshrack podchodzi do tego, aby być w stanie przecisnąć się tu i teraz. Gracz upierał się przy rozwiązaniu "mój wilczur ma przestraszyć kuszników, aby ci zeszli z posterunku". Sprawa poszła o odgrywanie traitu orka "Brash" - bycie bezczelnym orkiem. W końcu zgodziłem się na jego poniższy sposób wykonania, jednak wcześniej drugi z graczy wyraźnie podkreślił, iż póki kusznicy tam stoją, to nie ma fizycznie możliwości aby przez "dwóch chłopa zastawiających obronne drzwi nawet kruchy ork się przecisnął".

Wilk Rax zdał swój test Intimidation (przeciwko Ob 4 za kuszników). Ci nie zdali testów Steel - podganiani przez naskakującego ich wielkiego wilka zaczęli przez chwilę uciekać po posesji. Leshrack nie skradając się ni kryjąc zamiarów wdarł się na orka, zastawiając drogę Adolinowi przybywającym sprawdzić co się dzieje z tym szczekaniem i widokiem uciekającym przed czymś kuszników...

I to był moment na Duel of Wits! Obie strony nie chciały ustąpić: lord Adolin ządał od orka, aby ten niczego nie szukał w chacie. Leshrack z kolei pragnął wyperswadować na rycerzu, aby jednak miał możliwość szukania "tego co jego w chacie". Widownia była - dwójka giermków...

Statement of Purpose (“Określenie Stanowiska”)
  • Adolin DavarLeshrack nie ma żadnych swoich rzeczy w domu Seradera
  • Leshrack: Chcę odebrać "swoje rzeczy" w domu Seradera

Startowe Body of Argument (BoA):
  • Adolin Davar: 4 (Will B4)
  • Leshrack: 4 (Will B4)
Zdecydowaliśmy się na wariant "Not a Big Deal", albowiem nie była to sprawa uderzająca o Beliefy postaci, a także pragnęliśmy w miarę rozstrzygnięcia. Przez to nie było dorzutów z odpowiedniego skilla do Body of Argument ("znaczników odporności")
Exchange I
Oskyrptowane akcje:
Adolin Davar: Point | Avoid the Topic | Dismiss
Leshrack: Point | Point | Dismiss
Volley 1:
Point vs Point to po prostu merytoryczna wymiana argumentów jedna osoba po drugie. W fikcji zaczął Leshrack (starszy i bardziej zmotywowany). Argumentował tym, iż to on jako pierwszy pojawił się w chacie i to dzięki niemu szabrownicy zostali przyłapani, a następnie pokonani. Adolin odparł, iż odtąd tenże dom jest pod jurysdykcją hrabiny Izoldy Kholinar reprezentowany przez siebie. 

Każdy z nich rzucał przeciwko Ob 1 (ile sukcesów przebiją, tyle zbiją BoA). Obaj testowali Persuasion i to nienauczone (na gołym atrybucie, sukcesy dzielone są na pół)!. Mimo wszystko, Adolinowi mocniej poszczęściło się i przebił tyle sukcesów, aby zdjąć aż dwa BoA orkowi
Adolin Davar: 3/4
Leshrack: 2/4
Volley 2:
Ork kontynuował wymienianie argumentów na jego korzyść. W fikcji, wspomniał o uratowaniu służącej oraz o tym, iż kupiec Samuel Serader wycwanił się na nim (zapłacił za mało).dzień wcześniej podczas "skupu" brygantyny i łuku po elfce. Adolin zbywał go tym, iż sprawa się ulotniła, zaś jako przedstawiciel własnego prawa (?!) nie może czynić wyjątków.

Czyli jak w fikcji, tak w mechanice: Avoid the Topic pozwala testując statystykę Will zbijać sukcesy osiągnięte przez orka za pomoca akcji Point (kolejny raz Persuasion). Ork rzucił jeden sukces, zaś człowiekowi starczyło sukcesów aby wbić nawet potencjalnie do dwóch! Argument Leshracka odparty!
Adolin Davar 3/4
Leshrack: 2/4
Volley 3:
Obie strony podjęły próbę zbycia stanowiska strony drugiej. Adolin odpowiedział tym, że "traci cierpliwość" i "ork powinien opuścić ten budynek pod groźbą dojscia do rękoczynów", zaś Leshrack zdenerwował się, zjeżył i rzekł coś w stylu "Gówno wiesz, gówno widziałeś co tu się zdarzyło". 

Dismiss to akcja w której strona próbuje zbić wszystkie pozostałe BoA przeciwnika (do puli kości ma się dodatkowe dwie kości). Jeśli się to mu się nie udaje, wtedy argumentujący zaprzepaszcza następny Volley (Hesitation). W tym przypadku obie strony pragną zakończyć spór zakrzyczeniem oponenta.

Leshrack na Hatred (użył Summoning Fury - raz na sesję podstawiasz atrybut emocjonalny Hatred w miejsce jakiegoś skilla bądź stata) wyrzucił jdwa sukcesy. Tyle samo sukcesów wyrzucił Adolin na Intimidation: a to oznaczało rozstrzygnięcie konfliktu. Argumenty w fikcji obu stron równie mocne, ale to zimniejszą krew wykazał rycerz!
Adolin Davar: 1/4
Leshrack: -1/4
RezultatZwycięstwo Adolina Davara (“Leshrack nie ma żadnych swoich rzeczy w domu Seradera”), ze znaczącym kompromisem dla Leshracka.

Mimo zwycięstwa Adolina Davara, posiadanie tylko 1 na 4 BoA oznacza, iż musiał on pójść na Major Compromise (coś, co ma wywoływać poczucie jakby się przegrało). Gracze dogadali się, iż Adolin najzwyczajniej wyda sformistrzowi wszystkie (po trzy) krótkie miecze, lekkie metalowe hełmy oraz ćwiekowane zbroje po szabrownikach.

Sam Duel of Wits trwał pół godziny. Wyjaśnienie jak on działa i z czego się składa nie trwało dłużej niż kilka minut...

Scena trzecia. Tematycznie był to krótki wiec w osadzie Whitewood, na którym dwójkę ocalałych i opatrzonych już oprychów przepędzono kijami. Po "ścieżce życia", rycerz Adolin wygłosił przemowę jakoby osada powinna szukać wsparcia oraz ochrony u kogoś innego niż u elfów - najlepiej u hrabiny Izoldy Kholinar za pośrednictwem lorda Adolina Davara. Test Oratory (niestety, Adolin nie umie, więc BL). Mimo "strzelania z bicza"  ze strony Leshracka (trait "Where There's A Whip, There's A Way" - wtedy osoby w obecności orka mogą przerzucić nieudany test), mimo wydanego na ten drugi rzut Fate Artha (aby przerzucić jedną z szóstek), rycerzowi nie powiodło się. Co to oznaczało?

Owszem, Borim oraz spora część mieszkańców przyznała, iż strona ludzkiej szlachty jest lepszą opcją od elfów. Ale sołtys Borim zwrócił uwagę na to, iż ludzi Adolina jest tylko pięciu oraz on sam (i oczywiście kapelan Velem oraz ork z wilkiem), osada Whitewood potrzebuje "tu i teraz" pomocy: najlepiej ze strony miasteczka Athany albo barona Jarzębinowych Wzgórz, Falkena Khiasa Neldarena (znanego także jako "Karmazynowego Sędziego" w przeszłości z posługi justycjariusza, a obecnie jako "Barona Rozbójnika"). Innymi słowy, albo Adolin musi zapewnić wsparcie od tych dwóch źródeł, albo jakoś inaczej wykombinować wojska chroniące osadę...

Na koniec sesji Leshrack podjął dwie rzeczy:
  1. Popołudniem wybrał się do łuczarza Kayne'a aby ten spreparował mu głowę elfki. Głównie dzięki pokazaniu, iż ork posiada kruszec (monety w sakiewce), ten nie oponował i powiedział mu, kiedy głowa będzie gotowa (22 maja o poranku, za dwa dni). Wstępna cena to Resources Ob 1 - ork wykona test jak odbierze spreparowaną główkę.
  2. Jego wilk Rax zawył (test Howling w ramach Linked Test, niezdany, +1 Ob), aby wesprzeć swego pana gdy ten próbuje wezwać do spotkania pewnego czarnego łowcę, Gurgula. Linked Test do testu Circles, "przywoływanie NPCa do kampanii". Sama trudnośc testu to Ob 2+1, czyli ostatecznie Ob 3. Tym razem udało się Leshrackowi i o to za cztery dni, w nocy z 23 na 24 maja, na pograniczu pól uprawnych i lasów spotka się z Gurgulem.

Rozdanie Arthy


Adolin Davar: 3 Fate + 0 Persona
Leshrack: 3 Fate + 0 Persona

Brak Persona Artha mówi wiele o "fillerowym" charakterze tej sesji. Ale jednak mimo wszystko udało się podkreślić Belief nr 3 Adolina (oraz jego Instynkt o podejmowaniu rywalizacji), a także Instynkty Leshracka o tym, iż "nie odwrócił się plecami do oponenta" (lorda Adolina - zamiast się przed nim zakraść, od razu skonfrontował się z nim w chacie) oraz o poszanowaniu trofeum po przeciwnika (preparowanie głowy elfki - aby ta nie zgniła).

Plus każdy zarobił na to, jak to traity (Sworn Homage u rycerza, Brash u orka) wpędziły postacie w perypetie i problemy.

O rozwoju postaci


Gracze wyrazili uwagę, iż w tej grze naprawdę wolno rozwija się postacie. Cytując czyjś niedoszły żart: "to gra na 100 sesji!" (nie, to nie jest żart, popytajcie amerykańskich miłośników Burning Wheel). Rzeczywiście, trzy sesje i postacie dopiero są blisko rozwoju jakichś tam pojedynczych parametrów:

  • Adolin: Intimidation z B3 na B4 (2/3 resty Routine oraz 1/2 Difficult lub 0/1 Challenging)
  • Leshrack: Hatred z G2 na G3 (dwa z trzech: 1/2 Routine, 0/1 Difficult, 1/1 Challenging) oraz Steel z B5 na B6 (2/3 Difficult, 1/1 Challenging).
Postacie podejmują różnorodne działania, a to oznacza iż między innymi ucza się kompetencji społecznych od podstaw. Chociażby ork sformistrz ma imponujące zaliczone 2 na 6 testów Persuasion, aby otworzyć sobie tę umiejętność na B2 (i nie mieć kar za Beginner's Luck). Z drugiej strony rzeczywiście, sytuacji do rzucania przypada średnio od 2 do 4 na postać...

Szczególnie, że Sword B5 rycerza albo Bow B6 orka będą naprawdę powolne do rozwoju: testy Routine się nie liczą, potrzebują odpowiednio trzech trudnych testów oraz jednego (dwóch dla B6) testów Challenging (Obstacle wyższe od liczby kości nie-Arthy do testów) aby rozwinąć te poziomy ekspertyzy/mistrzostwa w dziedzinie.

Wnioski i wrażenia z sesji


Obaj gracze zużyli całe swoje skromne pule Persona Artha (po dwie) na "fillerową", a jednak dla postaci ważną sesję. Przed wyprawą po trolla oznacza to, iż nie mają jak dopalać się kośćmi przed rzutem. 

Wreszcie coś się zadziało pomiędzy postaciami graczy. Wrzało, lecz póki co Adolin zaczyna tolerować użytecznego orka, zaś Leshrack czeka na okazję aby zastosować rycerza Adolina jako narzędzia do swoich celów. Jednak niemniej wśród stołu zaistniała dyskusja o te relacje, czy aby na pewno powinny cały czas iść na zderzenie...

Wciąż jest to kolejna "sesja z dnia na dzień". Tym razem z powodu "wypełniaczowego" charakteru sesji. Niemniej jednak uważam, że przygody powinny trwać tyle, ile powinny. Jeśli na przykład Bohaterowie Graczy będą gdzieś podróżowali, co najmniej z dzień czy dwa upłynie... I tak Leshrack wyczekuje kolejno dwa oraz cztery dni na trofeum i orczego łowcę.

Jedno jest pewne - następna sesja obowiązkowo w komplecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.