piątek, 13 maja 2011

Almanach Nadzwyczajny - recenzja

Dwie minuty po północy, 12 maja w serwisie Poltergeist opublikowano moją recenzję Almanachu Nadzwyczajnego, dodatku do Wolsunga. Dwadzieścia dwa tysiące znaków zredagowane przez Staszka "Scobina" Krawczyka wskazało na ocenę nie srogą i nie hojną, czyli 7,5/10. Ocena okładki, wydania i treści - wszystko to jest.


Almanach Nadzwyczajny - recenzja

1 komentarz:

  1. A, skomentuję tutaj, a nie na Polterze.

    Choć zgadzam się, że niektóre minusy zupełnie mi nie przeszkadzają (errata, brak HC), to sama recenzja jest bardzo wyczerpująca i cholernie szczegółowa (lubię to!) i widać, że znasz się na systemie. Wielki plus. :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.