Karnawał Blogowy #31 - Broń w RPG

Karnawał Blogowy RPG

Z okazji zakończenia 30. edycji Karnawału Blogowego, którego tematem było zagadnienie Zbrodni, z błogosławieństwem Vanadu przejąłem pałeczkę i przygotowałem dla Was nowy temat - bronie w RPG. Prehistoryczne, białe, palne, miotane, ciężki oraz podręczny sprzęt. Wszystko co jest uzbrojeniem, orężem.

Broń, czyli jej zastosowanie i rola na sesji oraz w systemach RPG, ciekawostki i inspiracje do RPG, przykłady postaci graczy/postaci niezależnych z zastosowaniem broni, przemyślenia na temat broni w RPG. Cokolwiek, co ma bliżej jednoznaczny związek z orężem.

W wielu mainstreamowych systemach RPG można napotkać całe podrozdziały i rozdziały o uzbrojeniu. Niezliczone typy postaci w mniejszym lub większym stopniu oparte są na zastosowaniu odpowiedniego oręża w odpowiedni sposób. Można by rzec, iż RPG wyrosło na korzeniach jakim był temat zastosowania uzbrojenia w świecie fikcyjnym - chociażby gry bitewne.  

Warfare, fot. Svadilfari, licencja CC BY-NC 2.0

Jaką - waszym zdaniem - oręż pełni rolę w procesie tworzenia postaci? Czy na waszych sesjach RPG wasze postacie stosują uzbrojenie? Jeśli tak, to jakie; jaką pełni rolę w przygodzie i w graniu? Jeśli nie, dlaczego? Jaki jest wasz stosunek do zastosowania oraz roli uzbrojenia pod kątem danej konwencji RPG? Jaki wpływ ma broń na świat, w którym żyją bohaterowie graczy?

Czy gracie w systemy RPG oraz konwencje nastawione na (intensywne) stosowanie uzbrojenia? Co tego typu system RPG powinien zawierać, aby stosowanie broni było - waszym zdaniem - przyjemne i odpowiednie ze względu na jego rodzaju? Jak waszym zdaniem warto podchodzić do zagadnienia broni w RPG?

Na wpisy o zasugerowanych oraz innych wątkach będę oczekiwać na 31. edycję KB. Myślę, że jest to co najmniej "temat-rzeka". Od siebie oczywiście także coś przygotuję, możecie oczekiwać mojego tekstu w niedługim czasie.

31. edycja Karnawału Blogowego trwa do 31 maja. W komentarzach poniżej proszę zgłaszać swoje prace. Chętnych do poprowadzenia 32. edycji KB odsyłam na mój adres e-mail: przygodzki.michal@gmail.com

Życzę powodzenia w pisaniu prac. :-)

Lista nadesłanych prac:

1. Enc na blogu 3k10 - Mechanika zabijania

"Abstrakcja i uproszczenia są grom fabularnym niezbędne. Wzrost poziomu komplikacji reguł nie przekłada się na podniesienie frajdy z sesji (często wręcz przeciwnie) – potrzebny jest kompromis między prostotą a (szeroko pojętym) realizmem. (...) Gdy dany system idzie ostro w stronę „filmowości”, zasady mogą mieć zaszyte narzędzia pozwalające ninja zabijać pojedynczą gwiazdką, ale ogólnie kwestia skuteczności broni w RPG sprowadza się do jednego: Żywotności pełniącej rolę „punktów życia” oraz oręża zabierającego te punkty. Szczerze mówiąc, ani to ciekawe, ani (zwłaszcza w D&D) praktyczne."

2. Behir na "Zapiskach potwora na pół etatu"

"(...) od dłuższego czasu chciałem napisać notkę o broni białej w Warhammerze 40,000. Pewnego razu kumpel zapytał mnie, czemu przy całym rozwoju technologicznym i dostępie do broni laserowej dalej latają z toporami i mieczami. Według mnie to trochę niecodzienne pytanie (...), ale skłoniło mnie do zastanowienia się nad tym zagadnieniem.

Warto najpierw zaznaczyć, kogo konkretnie tyczyć się będą rozważania nad bronią białą. Pytanie padło w kontekście RPG, a w systemach spod szyldu Fantasy Flight Games grać można głównie ludźmi służącymi Bogowi-Imperatorowi, dlatego też na nich się skupię."

3. Aesandill na Polterze - Prochowe artefakty

 "Zauważyłem że o ile nie trudno znaleźć setki przedmiotów godnych miana artefaktu pośród toporów, mieczy czy dowolnej innej broni ręcznej, to w tym temacie niestety archaiczna broń prochowa ma się bardzo marnie. Czasem trafimy na jakiś szalony wynalazek, godny miana nowinki technicznej czy prototypu, to bardzo rzadko znjadziemy broń przeklętą, starą czy też po prostu legendarną.
Unikat.
Artefakt."

4. Savarian na Polterze - Miecze są tylko dla lansu

"Sprawa dotyczy używania mieczy przez wojów (oraz ogólnie przez wojowników, rycerzy itd.), a konkretniej o sensie ich używania w obliczu faktu, iż inna broń (topory, buław, włócznie, naginaty itp.) są o wiele bardziej śmiercionośne. Jak zdaje się bowiem okazywać miecz wcale nie był tak bardzo skuteczną bronią w porównaniu z innymi. A natrafiłem na taki temat zupełnym przypadkiem śledząc rozmowy na temat trzymania i noszenia toporków."

5. Chase na Altdorfer Tagesblat

Z racji wykształcenia wiem co nieco na ten temat, i pozwolę sobie podzielić paroma historyczno-teoretycznymi wynurzeniami na temat uzbrojenia, powiedzmy ogólnie, średniowiecznego, do wykorzystania na sesji ku ogólnemu pożytkowi.

Zacznijmy od rzeczy bardzo istotnej dla każdego krasnoluda, czyli czym właściwie różni się topór od siekiery? Zastanów się na tym, Drogi Czytelniku, a odpowiedź znajdziesz na końcu tekstu.

6. Albiorix na Polterze - Idealna zbrojownia

Jaka zbrojownia w systemie RPG by mnie uszczęśliwiła najbardziej? Nie piszę tego z pozycji guru który zrobił był taką u siebie w autorce. Właściwie w moich autorkach nie ma zbrojowni w ogóle. Piszę z punktu widzenia gracza - co chciałbym dostać :)

Jeśli w każdej kategorii jest jedna jednoznacznie najlepsza broń a konkurencyjne opcje są jedynie tańsze - jest niedobrze. Gracze zarobią trochę pieniędzy i skończą biegając w większości z tym samym, a cała reszta zbrojowni będzie ignorowana. Idealnie by było, gdyby gracze mieli po kilka różnych opcji o podobnej sile, coś nad czym można się zastanawiać i wahać. 

7. Salantor na Polterze - Wszystko jest bronią

Znam wielu MG, którzy przy ocenianiu co dać graczom, a czego nie, najczęściej biorą pod uwagę kryterium bojowe. Nie jest istotny pierwotny sposób wykorzystania zaklęcia. Jeśli z jego pomocą można łatwo kogoś ubić, to jest to przepak i trzeba poprawiać. (...) Dziś wiem, że jest zwyczajnie bezsensowne, podobnie zresztą jak uznawanie, że bronią jest tylko to, co tnie, szarpie i w ogóle zadaje bezpośrednio rany. Najlepiej jak największe, bo w końcu co to za heros bez ognistego miecza +3?

8. von Mansfeld na Allgemeine Festung - Czarnoprochowi bohaterowie

Zbiór ośmiu przykładowych archetypów postaci, z różnych powodów wykorzystujących wczesnonowożytną broń palną. Klimat XVI-XVII wieku, plus pierwsza połowa osiemnastego stulecia. Tekst jest takze nawiązaniem do "wersji beta" nazwy 31. edycji KB - "Broń palna w RPG".

9. Piastun na Gród Piastuna

Każdy rodzaj broni został stworzony w konkretnym celu i uwzględniał poziom technologiczny danej epoki. Pierwszymi narzędziami bojowymi były maczugi, pięściaki i siekiery. Łatwo był je skonstruować i w walce przeciwko osobie, która nie stosowała pancerza były zabójczo skuteczne. Późniejsze miecze lepiej sprawdzały się w pojedynkach, były szybsze, wygodniejsze do walki z konia, nie wymagały od właściciela ogromnej siły fizycznej. Gdy pojawiła się broń palna i pancerze zostały wyparte, również miecze straciły rację bytu na rzecz rapierów czy pałaszy. Wraz z rozwojem technologii rozwijał się przemysł zbrojeniowy. Przeciwko kolejnym rodzajom pancerzy należało znaleźć odpowiedni rodzaj broni. Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze.

10. Kbender na Bender blog - Broń palna w FATE

50 wariantów karabinu, z różnymi zasięgami, obrażeniami, cenami, celnościami i 10 innymi statystykami używanymi raz na 10 sesji. A w całej tej tabeli jeden, maksymalnie 2 modele optymalne, o najlepszym zasięgu i/lub obrażeniach.

Nie oszukujmy się, tak naprawdę każda tabela broni zawiera pozycję najlepszą, do której dążyli będą gracze. Czyni to tabelkę broni nudną. Cena uzbrojenia jest tylko pozornym elementem różnicującym wybór. Gracze i tak uciułają na najlepszą z dostępnych broni. Co oznacza, że cała tabela mogłaby być ograniczona do jednego wpisu. Poza tym wieje nudą.

11. LostSalem na Almanach RPG - Arsenał Mistrza Gry

Najnowsza edycja Karnawału Blogowego mówi o broni w RPG, broni pojmowanej całkiem dosłownie. Chciałbym jakoś podczepić się pod ten temat, ale ugryźć go od nieco innej strony, prezentując asy, które każdy prowadzący może wyciągnąć z rękawa, gdy starcie, które zaplanował nieoczekiwanie stało się zbyt proste. Gdy gracze nadepnęli komuś ważnemu na odcisk. Gdy po prostu chce rzucić im pod nogi jeszcze jedną kłodę, tak aby dodać zabawie jeszcze trochę dynamiki. I choć większość tych zagrań jest powszechnie znana i zawarta w podręcznikach, to jednak czasem warto o nich przypomnieć. Choćby po to by w czasie potyczki nie słyszeć po raz enty sakramentalnego „to ja go tnę!”, albo „i co by tu teraz porobić?”.

12. Seriously Mike na Mike. Poważnie - Bang Bang Mystery Man

Dzisiaj temat nietypowy: o tym, jak broń palna robi krzywdę postaciom w różnych systemach. Niektórym Mistrzom Gry wydaje się bowiem, że “wiedzą lepiej” i grzebią w zasadach, co kończy się tym, że z plującej chmurą ołowiu strzelby średnio utalentowana postać nie jest w stanie trafić w stodołę. To jest złe. Naprawdę złe.

Systemy w których przeprowadzam demonstrację, to Wampir: Maskarada, Wampir: Requiem, Cyberpunk 2020 (z ewentualnymi poprawkami z Interlocka) i Shadowrun 4 Ed.

13. Seriously Mike na Mike. Poważnie - Jak zepsuć pistolet

O przypadkowy postrzał, wbrew pozorom, dość trudno – chociaż zdarza się to nawet najlepszym. Broń palna jednak dość skomplikowanym sprzętem jest (chociaż bez przesady) i przypadkowe postrzały to tylko jedna z atrakcji, które mogą się przydarzyć pechowym strzelcom. Pozostałe to na przykład zmęczenie materiału, źle odważony proch, wadliwa spłonka czy amatorskie modyfikacje wprowadzone przez poprzedniego (tudzież obecnego) właściciela. Skutki są różne – od zwyczajnego zacięcia, któremu można zaradzić w kilka sekund, przez sytuacje wymagające wzięcia spluwy na warsztat, po mniej lub bardziej widowiskowe (i bolesne) permanentne rozwalenie broni.

14. Sakwan na Zona RPG - Broń = Odwaga?

Już od dawna byłem święcie przekonany, że nieodłącznym elementem większości erpegów jest broń. Od dawna również zdaję sobie sprawę, że gracze kierujący uzbrojonymi, nie ważne w jaki sposób, bohaterami stają się podejrzanie wręcz odważni. (...)

Zatem, czy broń jest równoważna z odwagą? Czy bez kawałka żelastwa w ręku bohatera, gracz nim sterujący zacznie bardziej się zastanawiać, co w ogóle robi? Jeśli tak, to jak odebrać mu broń, żeby nie wzbudzić gniewnych okrzyków sprzeciwu?

15. Asmodeo na Polterze - Karnawałowe Mięso - Broń

• Bohaterowie graczy często słyszą informacje o potężnych artefaktach, które mogli by posiąść. (...)

• To bohater włada mieczem, nie na odwrót. Podobno. Załóżmy więc że jest na odwrót. BG znaleźli miecz(lub inne cholerstwo do ranienia). Jest wyjątkowo potężny i w ogóle, ale przesiąkł żądzą mordu poprzedniego właściciela. (...)

• Każdy zna motyw z zaklętą dusza w broni. ja na to mam następujący pomysł. W starożytnych czasach obecni bogowie, pokonali 13 demonów(bogów, duchów) wojny. Każdy z nich został uwięziony i zaklęty w broni. (...)

16. dzemeuksis na quodmeturbat - Fetyszyzacja broni

Dlaczego gracze tak bardzo fetyszyzują broń swoich postaci (...)? Dlaczego bohaterowie tak się garną do tego, żeby obrywać po gębach? Dlaczego wreszcie na sesjach trup ściele się gęsto? Nie bez winy są też prowadzący. Ile razy przed rozpoczęciem kampanii Twój mistrz powiedział: "zróbcie postacie dobre w czymkolwiek innym niż walka, bo w tej kampanii zdolności bojowe nie będą odgrywały żadnej roli"? Każdy z Was zapewne w prawdziwym życiu miał przynajmniej kilka podbramkowych sytuacji. Ile z nich zakończyło się zgonem, albo przynajmniej krzywdą większą, niż wybity ząb? W rzeczywistości zabicie kogoś, to wcale nie jest bułka z masłem. (...) Naprawdę musimy się brać za łby, żeby się dobrze bawić?

17. Favriell na Polterze - Najniebezpieczniejsza broń w RPG

Moim zdaniem to słowa właśnie są najpotężniejszą bronią w grach fabularnych. To one tworzą światy, kierują losem i decydują o życiu i śmierci.

Jest to broń totalna i co najlepsze dostępna w każdym systemie i dla wszystkich: bohaterów i postaci niezależnych.

18. zegarmistrz na Polterze - Dlaczego nie lubię broni historycznej?

Nie lubię broni historycznej. Dokładniej rzecz biorąc: nie wyobrażam sobie siebie grającego lub prowadzącego system historyczny lub udający historyczny, w rodzaju powiedzmy Dzikich Pól, Pendragona czy nawet (dość dalekiego od tematu) Monastyru. Bardzo lubię fantasy, nie miałbym nic przeciwko grze nawiązującej do historii w takim stopniu, w jakim robi to na przykład Legenda 5 Kręgów. Jednak gra w settingu historycznym to nie dla mnie

19. Bard na Kuźnii Dram - Broń w grze fabularnej

Mistrzowie pokroju Szekspira, Sienkiewicza, Gombrowicza, Gaimana, Kaczmarskiego (i wielu innych) czekają na nowych uczniów. Prawdopodobnie nie przejdziesz do klasyki literatury, ale na pewno pozostaniesz w pamięci współgraczy. I to właśnie dzięki słowom wypowiedzianym przez twoją postać (...).

W grach Kuźni Dram narrator nie "ciągnie" graczy w stronę zadań, nie wymusza ruchu fabuły, kiedy gracze nie mają pomysłu co robić dalej. Nic na siłę i nic "pod publiczkę". Często pozwalamy sobie na żart, iż scenariusz zawsze jest i...  nigdy go nie ma. ;)